Do spotkania doszło w Warszawie. Po nim na wspólnej konferencji prasowej wystąpili posłowie KO i prezes UPP Łukasz Malczyk. Lider PO Borys Budka mówił po spotkaniu, że przedsiębiorcy zostali przez rząd oszukani. - I dzisiaj od tego rządu oczekujemy konkretnych, jasnych decyzji. Oczekujemy tego, by odmrozić, w reżimie sanitarnym, podstawowe branże, które mogą pracować tak, by było bezpiecznie, ale przede wszystkim, by przedsiębiorcy mogli dalej zapewniać miejsca pracy, by dalej mogli mieć utrzymanie dla swoich pracowników i swoich najbliższych - przekonywał szef Platformy. Poseł KO Sławomir Nitras zaapelował do wicepremiera, ministra rozwoju Jarosława Gowina, by podjął dialog z przedsiębiorcami na temat tego jak otwierać poszczególne branże. - Domagamy się od 1 lutego otwarcia hoteli i pensjonatów - w reżimie sanitarnym. Domagamy się otworzenia restauracji, barów (...), domagamy się otwarcia instytucji kultury - tych, które można otworzyć. Rząd zdaje się kompletnie zapomniał o instytucjach kultury. Domagamy się też otwarcia od 1 lutego tych obiektów sportowych, które służą rekreacji - w reżimie sanitarnym - mówił Nitras. Malczyk wezwał rząd, by przestał traktować przedsiębiorców jak "bydło hodowlane, które prowadzi na rzeź". - Przestańcie dzielić i oznaczać po kodach PKD tych, którzy dostaną pomoc, lub tych, którzy nie dostaną tej pomocy i zbankrutują - apelował szef UPP. W czwartek po południu rząd ma przedstawić informację na temat zasad bezpieczeństwa epidemicznego, które będą obowiązywały od 1 lutego.