Szef KPRM i pełnomocnik rządu ds. programu szczepień Michał Dworczyk mówił w Programie 1 Polskiego Radia, że w poniedziałek Europejska Agencja Leków dokona oceny szczepionki firmy Pfizer. - Jeżeli szczepionka zostanie dopuszczona do użytkowania na terenie UE i jeżeli deklaracje firmy zostaną spełnione, to - opierając się na deklaracjach unijnych - wszystkie kraje unijne będą mogły rozpocząć szczepienie 27 grudnia. Przy czym będą to pierwsze partie szczepionki, nie będzie to jeszcze masowe szczepienie - podkreślił. Müller był pytany w Radiu Zet, czy jeśli Europejska Agencja Leków zatwierdzi szczepionkę, to za tydzień 27 grudnia, najpóźniej 28 grudnia, rozpoczną się szczepienia. - Jest to termin realny - odpowiedział. Jak zaznaczył, "jeżeli dostawy tej szczepionki trafią do Polski, to w niezwłoczny sposób zostaną rozdystrybuowane". - W tej chwili są już zgłoszeni lekarze - to jest wiele tysięcy osób, które zgłosiły się do szczepień, jeżeli chodzi o tzw. "grupę zero", czyli personel medyczny i osoby, które pracują w szpitalach czy DPS-ach - mówił. - Liczba chętnych jest już wystarczająca, żeby niezwłocznie, jak będą pierwsze dostawy, rozpocząć szczepienia - dodał. Pytany, czy rząd wie, ile w pierwszej transzy szczepionek trafi do Polski, odpowiedział, że dokładnie nie wie, ale ocenił, że jest to "kilkadziesiąt tysięcy czy więcej". Zaznaczył też, że jest to proporcjonalna liczba dla kraju i zależna od dystrybutora. - Tyle, ile będzie w stanie dystrybutor szczepionki wypuścić z magazynów - proporcjonalne, w uczciwy i sprawiedliwy sposób jest dzielone pomiędzy krajami Unii Europejskiej - wyjaśnił. Osoby publiczne "zaproszone do szczepienia" Müller mówił także, że osoby publiczne i te, które mają wpływ na decyzje Polaków, a chcą się zaszczepić, są zaproszone do tego, aby zrobić to publicznie lub publicznie o tym poinformować. Zapowiedział, że zarówno premier Mateusz Morawiecki, jak i on będą się szczepić. Podkreślił, że czas jest niezwykle trudny i szczepionka daje duże nadzieję. - Wytrzymanie jeszcze kilku tygodni to jest szansa na to, że szybciej wrócimy do życia społeczno-gospodarczego, natomiast jeżeli po okresie poświątecznym czy po sylwestrze ta liczba zachorowań wzrośnie radykalnie, to grozi nam trzecia fala na poziomie nawet 50-60 tys. zachorowań, a to oznacza nawet kilka tysięcy osób, które będą codziennie umierały - mówił. "Ogromne wyzwanie" Rzecznik rządu został także zapytany, czy nadzieje społeczeństwa w sprawie szczepień nie są zbyt płonne, bo nawet jeżeli rozpoczną się one pod koniec roku, to aby osiągnąć efekt, znaczna część społeczeństwa musi zostać wyszczepiona, a ludzie szczepić się nie chcą i czy jesteśmy w stanie powstrzymać kolejną falę. - Może się okazać, że w tej chwili problemem nie jest kwestia logistyki, (problemem) nie jest kwestia dostaw szczepionki, tylko jest kwestia tego, żeby osoby zgłosiły się do szczepień. Oczywiście to jest wyzwanie, które jest ogromne i które musimy wspólnie wszyscy razem przezwyciężyć - mówił rzecznik rządu, przypominając, że będą kampanie społeczne. We wtorek Rada Ministrów przyjęła Narodowy Program Szczepień, którego celem jest doprowadzenie w 2021 r. do odporności populacyjnej. Szczepionki na koronawirusa mają być darmowe, dobrowolne i dwudawkowe. Program przewiduje, że w pierwszej kolejności szczepienia otrzymają pracownicy sektora ochrony zdrowia, sanepidu i DPS-ów; po nich będą mogli zaszczepić się nauczyciele, żołnierze i seniorzy z domów opieki. *** Trwa wielka loteria na 20-lecie Interii! Weź udział i wygraj! Każdego dnia czeka ponad 20 000 złotych - kliknij i sprawdź! W tym roku świętujemy swoje 20-lecie i mamy dla Ciebie niespodziankę. Masz szansę wygrać wielką gotówkę już dziś! Zapraszamy do udziału w Multiloterii. Każdego dnia do wygrania minimum 20 000 złotych, a w wybrane dni grudnia nawet 40 000 złotych! Dołącz do tysięcy Internautów biorących udział w grze! Kliknij link GRAM o duże pieniądze już teraz!