"Wybuch epidemii i rozprzestrzenianie się koronawirusa (...) oraz jego wpływ na zdrowie publiczne, życie ludzkie i działalność gospodarczą budzą coraz większe obawy. Wzbudziło to niepewność co do krótkoterminowych perspektyw chińskiej gospodarki i stopnia zakłóceń transgranicznych w momencie, gdy globalna aktywność produkcyjna pozostaje na niskim poziomie" - twierdzi KE. Komisja szacuje, że czas trwania epidemii i wprowadzone środki ograniczające rozprzestrzenianie się wirusa, stanowią kluczowe ryzyko dla unijnej gospodarki. "Im dłużej trwa epidemia, tym większe jest prawdopodobieństwo efektu domina na nastroje gospodarcze i globalne warunki finansowania" - czytamy w prognozach KE. Drastyczny wzrost zakażeń Przypomnijmy, że bilans śmiertelnych ofiar koronawirusa w Chinach wzrósł w czwartek aż o 242 osoby do 1350. W prowincji Hubei, będącej pierwotnym ogniskiem epidemii, wykryto 14840 nowych przypadków zakażeń. Podkreśla się, że po okresie pewnej stabilizacji liczby zgonów, w czwartek nastąpił ponowny wzrost. Liczba 242 zgonów, które zanotowano w ciągu ubiegłych 24 godzin jedynie w prowincji Hubei, jest rekordowa. Łącznie w prowincji Hubei jest obecnie 48,2 tys. osób, u których wykryto koronawirusa. Epidemia rozprzestrzeniła się na ok. 30 krajów na całym świecie, w tym na kilka europejskich, m.in. Niemcy, Francję, Włochy, Finlandię, a także na USA. Poza Chinami kontynentalnymi odnotowano dotąd dwa zgony - na Filipinach i w Hongkongu. Koronawirus, którego po raz pierwszy wykryto w Wuhan, stolicy prowincji Hubei, może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc.