- Dziś wieczorem pierwsza dama uzyskała pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa (powodującego COVID-19 - red.). Obecnie ma jedynie łagodne objawy. Pozostanie ona w domu Bidenów w Rehoboth Beach, w stanie Delaware - podała rzeczniczka pierwszej damy Elizabeth Alexander. Rok temu, podczas sierpniowych wakacji w Karolinie Południowej, Jill Biden również uzyskała pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. Wcześniej, w lipcu 2022 roku, wynik testu prezydenta Joe Bidena był pozytywny. Jill Biden ma koronawirusa. W USA rośnie liczba zakażeń CNN podkreśla, że w opinii urzędnika administracji z sierpnia 2023 roku nie wprowadzono żadnych zmian w zaleceniach Białego Domu dotyczących koronawirusa, mimo ostrzeżeń niektórych ekspertów o rosnącej w Ameryce liczbie hospitalizacji. Ich zdaniem szczególnie osoby o wysokim ryzyku zakażenia powinny rozważyć noszenie maseczek. W lipcu sekretarz prasowa Białego Domu Karine Jean-Pierre powiedziała reporterom, że każdy, kto spotyka się z prezydentem, jest poddawany testowi na COVID-19 po tym, jak członkowie delegacji izraelskiego prezydenta Izaaka Herzoga w Waszyngtonie uzyskali pozytywny wynik testu przed spotkaniem dwustronnym. Testy dla każdego, kto spotyka się Joe Bidenem - Mamy rejestracje testów, kogokolwiek, kto spotyka się z prezydentem. Mogę zatem powiedzieć, że każdy rzeczywiście zostaje poddany testowi. Ja to robię. Wszyscy to robimy - zapewniała Jean-Pierre. W poniedziałek 80-letni Joe Biden mówił, że będzie kontynuował przeprowadzanie regularnych testów i zwracał uwagę na stan swojego zdrowia pod kątem objawów COVID-19. W ostatnich tygodniach w Stanach Zjednoczonych odnotowano wzrost liczby przypadków i hospitalizacji z powodu koronawirusa. Według dziennika "New York Times" w niedzielę było w szpitalach 3491 zakażonych osób. Jest to wzrost o 31 proc. w zestawieniu sprzed 14 dniami. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!