Reklama

Jarosław Pinkas: Inne kraje tego nie robią. Być może pójdą drogą Polski

"Dalej będziemy prowadzić badania przesiewowe i dalej będziemy prowadzić je w sposób bezkompromisowy, licząc się z tym, że ciągle będziemy atakowani" - powiedział w poniedziałek, 8 czerwca, główny inspektor sanitarny Jarosław Pinkas.

Podczas wspólnej konferencji prasowej z ministrem aktywów państwowych Jackiem Sasinem i ministrem zdrowia Łukaszem Szumowskim Pinkas podkreślił, że strategia Polski w walce z koronawirusem to "strategia zduszenia wirusa, ograniczenia w populacji". "Inne kraje tego nie robią. Być może będą szły naszą drogą i będzie druga fala, ale my do tej drugiej fali będziemy znacznie lepiej przygotowani, bo ilość wirusa w populacji po prostu zwyczajnie będzie mniejsza" - powiedział.

Główny inspektor sanitarny podziękował mieszkańcom Śląska za odpowiedzialność i rozsądne zachowanie. "Dalej będziemy prowadzić badania przesiewowe i dalej będziemy prowadzić je w sposób bezkompromisowy, licząc się z tym, że ciągle będziemy atakowani: 'znowu jest jakiś przyrost'. No dobrze, ale ten przyrost to nasza perspektywa, żebyśmy wiedzieli, że populacja jest zabezpieczona" - przekonywał.

Reklama

Jak ocenił, "śląska populacja jest pewnie najbardziej bezpieczna dla całej Polski". "To Ślązacy powinni być najmilej widzianymi gośćmi na Pomorzu, ponieważ są najlepiej zbadani" - stwierdził Pinkas.

Dodał, że "wiele krajów nie bada pacjentów bezobjawowych". "My badamy wszystkich. Dajemy absolutne poczucie bezpieczeństwa zdrowotnego całemu krajowi" - podsumował główny inspektor sanitarny.

Koronawirus w Polsce

Zakażenia i zgony. Dane dzienne

66
1
91
149
7
20
95
2
30
54
1
36
61
3
242
4
42
1
29
24
79
13
59
101
2
PAP

Reklama

Reklama

Reklama