Jarosław Gowin podkreślił wieczorem w "Gościu Wydarzeń" w Polsat News, że polska służba zdrowia nie jest na granicy wydolności. - Polskiemu rządowi udaje się wyprzedzić koronawirusa co najmniej o krok. Jeżeli wziąć pod uwagę z jednej strony skuteczność walki o zdrowie i życie, a z drugiej strony skuteczność walki o polską gospodarkę, utrzymanie miejsc pracy i utrzymanie polskich firm, to chyba jesteśmy na miejscu numer jeden w Europie - ocenił. Kolejna transza dla branży turystycznej Gowin powiedział, że branża turystyczna, która ucierpiała w związku z pandemią koronawirusa, już otrzymała znaczącą pomoc. - Ale mogę zapowiedzieć jako minister odpowiedzialny za gospodarkę, że wkrótce do branży turystycznej trafi kolejna transza pomocowa. Nie chcę mówić o szczegółach, bo to jednak ostatecznie zależy od parlamentu - mówił. Dopytywany, czy pomoc trafi też do właścicieli restauracji, którzy będą musieli zamykać swoje lokale o godz. 22, odparł: - Pomoc będzie kierowana do tych branż punktowo już, które rzeczywiście tracą na obostrzeniach związanych do koronawirusem. Na tyle, na ile pozwolą możliwości polskiego budżetu, pomoc będzie skierowana także do branży gastronomicznej - zadeklarował wicepremier. O zarzutach opozycji Prowadzący program Bogdan Rymanowski przywołał zarzuty opozycji, według której rząd w ostatnim czasie skupiał się na sobie, a nie na walce z pandemią. - To nieprawda, że poświęcaliśmy czas głównie, wyłącznie albo nawet w znacznym stopniu na sprawy wewnętrzne w Zjednoczonej Prawicy. Rozmów na temat nowej umowy koalicyjnej odbyło się dosłownie kilka, a w sprawie przeciwdziałania pandemii odbyły się setki - podkreślił Gowin. Jak dodał, cały świat zmaga się z pandemią, a polski rząd "robi wszystko, co można, żeby uratować każdego Polaka, każdą polską firmę". Maseczki znów obowiązkowe Pojawiają się komentarze, że niepoprawiona pozostaje ustawa, zgodnie z którą obowiązek zasłaniania ust i nosa ma dotyczyć wyłącznie osób chorych lub z podejrzeniem choroby. Tym samym - zdaniem niektórych - rozporządzenie o obowiązku noszenia maseczek przez wszystkich jest bezprawne. - Przeciwnie, chcę wszystkich zapewnić, a niektórym pogrozić - egzekwowanie noszenia maseczek w przestrzeni publicznej będzie bardzo bezwzględne. Policja została zobowiązana, żeby wymierzać mandaty do 500 zł - powiedział wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii. Jak dodał, istnieją ku temu "podstawy prawne i moralne". "Niedziele handlowe? Nie teraz" Wicepremier został zapytany również o to, czy powrócą handlowe niedziele. - Nie w tym momencie. Tego typu decyzje są przed nami. Znamy racje za i przeciw, teraz koncentrujemy wysiłki, żeby uratować każde ludzkie życie i każde miejsce pracy - odpowiedział. Kwestia funkcjonowania cmentarzy 1 listopada Co z ewentualnym zamknięciem cmentarzy w dniu Wszystkich Świętych? - Nie, to nie wchodzi w grę. To wielka polska tradycja - odpowiedział Gowin. Dodał jednak, że "tym razem wszyscy będą musieli nosić maseczki niezależnie od tego, czy w danym powiecie, gminie jest względnie bezpiecznie, czy gmina objęta jest żółtym lub czerwonym alertem".