Emilewicz pytana była w TVP1, co powiedziałaby Polakom, którzy masowo ruszają do sklepów i wykupują żywność. "Chciałabym zaapelować o zdrowy rozsądek i ostrożność. Cała branża produkcyjna, my jesteśmy z nią w kontakcie, produkująca dziś żywność w Polsce, jest zaangażowana na około 80 proc. swoich mocy produkcyjnych. Zatem mamy jeszcze potencjał do tego, żeby produkować więcej. Zasoby i zapasy naprawdę dzisiaj w Polsce są" - odpowiedziała Emilewicz. "Nie ma potrzeby robić impulsywnych, nadmiarowych zakupów. Dziś absolutnie nie ma to żadnego uzasadnienia" - mówiła. "Mamy wystarczającą ilość żywności w Polsce. Bardzo prosimy o roztropne chodzenie do sklepów z dużą liczbą osób. To także nie jest wskazane, więc nie rekomendujemy" - dodała. Gdzie, kiedy, ile? Nowy koronawirus SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Objawia się ona najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni i zmęczeniem. Podejrzewa się, że do zarażenia koronawirusem, który może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc, doszło w Chinach pod koniec 2019 r. na targu w Wuhan, stolicy prowincji Hubei. Według informacji podanych przez resort zdrowia, w Polsce dotąd potwierdzono 25 przypadków zakażenia koronawirusem.