To pierwszy oficjalny głos potwierdzający te doniesienia. Jak więc ma działać otwarcie gastronomii? Są trzy warunki. Po pierwsze, żeby przyjąć gości bary, restauracje i kawiarnie muszą zapewnić obsługę kelnerską. Działalność samoobsługowa - poza jedzeniem na wynos - będzie niedopuszczalna. Po drugie, stoliki, przy których będą siedzieć goście, mają być od siebie od siebie oddalone o 2 metry. Po trzecie, początkowo dopuszczalne będzie przyjmowanie gości tylko w ogródku. "Na razie tak to będzie wyglądało, bo jeżeli mówimy o restauracjach działających w pomieszczeniach, to pracujemy nad protokołami, które sprawią, że między klientami będzie można zachować bezpieczną odległość" - mówi wicepremier Jadwiga Emilewicz. Dodaje, że 18 maja - oczywiście, jeśli nie nastąpi nagły wzrost zakażonych koronawirusem - otwarte mają zostać także zakłady fryzjerskie i kosmetyczne. Możliwe jest wtedy także poluzowanie limitu pasażerów w komunikacji miejskiej. Decyzja zapadnie na początku przyszłego tygodnia. Krzysztof Berenda Czytaj na stronie RMF24.pl