Centralna Komisja Wyborcza poinformowała, że 56,3 proc. zarejestrowanych wyborców oddało swój głos do 18.00 czasu lokalnego (19.00 czasu polskiego), co jest najlepszym wynikiem od 1999 roku. Według zasad ustalonych przez ministerstwo zdrowia, Izraelczycy byli zwolnieni z kwarantanny, jeśli chcieli głosować w specjalnie do tego przeznaczonych lokalach wyborczych. Musieli jednak zachować szczególne środki ostrożności, takie jak zakładanie maseczek na twarz i niekorzystanie ze transportu publicznego, w tym taksówek - informuje dziennik "Israel Hajom". Do lokalu wyborcy powinni udać się bez osób towarzyszących, a czekając na swoją kolej powinni zachować dwa metry dystansu od innych osób. W drodze "do" i "z" głosowania nie powinni się nigdzie zatrzymywać. Nikomu, kto wykazywał objawy choroby, tzn. temperaturę powyżej 38 stopni Celsjusza, kaszel lub trudności z oddychaniem, nie wolno korzystać ze specjalnych lokali wyborczych - ostrzegł w niedzielę izraelski resort zdrowia na swojej stronie internetowej. Pierwszym głosującym, który przybył do namiotu wyborczego w mieście Modiin, w centralnej części Izraela, był Iszaj Akker, który został poddany kwarantannie po powrocie z rodzinnego wyjazdu do Włoch na narty. "To jest histeria, to przesada. Ale uszanujemy to" - powiedział portalowi The Times of Israel. Szczególne środki ostrożności Specjalne lokale wyborcze składały się z dwóch małych namiotów przedzielonych przezroczystą przegrodą z plastiku. W jednym namiocie siedzieli wyszkolenia na tę okazję ratownicy Czerwonej Gwiazdy Dawida (MDA), a w drugim znajdowali się członkowie komisji, głosy oraz urna wyborcza. Członkowie komisji wyborczej ubrani w pełne ubrania ochronne prosili wyborców o zdjęcie maseczek na twarz w celu potwierdzenia tożsamości. Następnie po zastosowaniu antybakteryjnego żelu do rąk wyborcy otrzymywali specjalnie przygotowane opakowanie z nową maseczką na twarz i rękawiczkami do noszenia podczas głosowania. Służby ratownicze MDA przekazały, że 4 073 osób głosowało w namiotach wyborczych. Urny z głosami zostaną wysłane do Centralnej Komisji Wyborczej, gdzie głosy policzą pracownicy noszący ubrania ochronne. Koronawirus w Izraelu "Mówię to z całym przekonaniem - robimy wszystko, co możliwe, przeciwko koronawirusowi" - powiedział premier Benjamin Netanjahu po głosowaniu w Jerozolimie, w zwykłym lokalu wyborczym. "Wszystko jest pod kontrolą. Podjęliśmy wszelkie możliwe środki bezpieczeństwa" - zapewnił, apelując o niedawanie wiary fake newsom. Jak dotąd 10 Izraelczyków uzyskało pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. Aby zapobiec wybuchowi epidemii, ministerstwo spraw wewnętrznych zakazało wjazdu obcokrajowcom przebywającym w Chinach, Hongkongu, Makau, Tajlandii, Singapurze, Korei Południowej, Japonii i we Włoszech na 14 dni przed przybyciem do Izraela, jednocześnie zmuszając do dwutygodniowej kwarantanny wszystkich Izraelczyków, którzy podróżowali do tych krajów.