Cztery tygodnie temu pozytywny wynik testu na obecność wirusa uzyskiwało około 50 osób dziennie, miesiąc wcześniej około 200. W szczycie pandemii w styczniu bieżącego roku liczba ta sięgała nawet 10 tys. Jak czytamy na jpost.com, w niedzielę zidentyfikowano tylko cztery nowe przypadki koronawirusa. Liczba ta jest najniższa od początku marca 2020 roku, czyli od początku epidemii w Izraelu. Większość mieszkańców jest już zaszczepionych obiema dawkami Urzędnicy ds. zdrowia oraz eksperci uważają, że w Izraelu trudno będzie całkowicie wyeliminować koronawirusa, jednak prawdopodobieństwo zakażenia pozostaje bardzo małe. Główną przyczyną tego stanu rzeczy jest fakt, że z 9,3 mln mieszkańców kraju ponad 5,1 mln zostało zaszczepionych obiema dawkami szczepionki przeciwko COVID-19. Spośród 49 pacjentów znajdujących się obecnie w stanie ciężkim, 87,5 proc. nie zostało zaszczepionych. Zgodnie z informacją podaną przez resort zdrowia liczba dziennych zakażeń ponownie wzrośnie w poniedziałek, ponieważ od godz. 11 już ponad 10 osób otrzymało pozytywny wynik testu. Według dziennika "Maariw", cytującego źródła z ministerstwa zdrowia i kas chorych odpowiedzialnych za wykonanie szczepień, kampania szczepień dzieci powyżej 12. roku życia rozpocznie się w niedzielę. Od początku pandemii w całym kraju niemal 840 tys. osób zostało zakażonych, a 6411 zmarło.