Sąd w Madrycie wydał pierwszy werdykt anulujący karę finansową wystawioną w związku z lekceważeniem restrykcji przeciwepidemicznym podczas przymusowej izolacji społecznej w Hiszpanii wiosną 2020 r. Jak poinformowała we wtorek agencja Europa Press, sąd orzekł o nieważności mandatu wystawionego nieletniej Hiszpance, która otrzymała od policji karę w wysokości 601 euro. Nie mogli wychodzić z domów Agencja, która miała dostęp do orzeczenia sądowego, wskazała, że mandat został wystawiony przez funkcjonariuszy za nieposłuszeństwo wobec obowiązujących pomiędzy marcem a majem 2020 r. restrykcji dotyczących opuszczania domów. Europa Press przypomniała, że wprowadzony w połowie marca 2020 r. przez rząd Pedro Sancheza stan zagrożenia epidemicznego został zatwierdzony przez Kongres Deputowanych, niższą izbę parlamentu Hiszpanii 25 marca 2020 r. Zgodnie z przyjętymi wówczas przepisami obywateli zobowiązano do pozostania w domach. Wyjątek stanowiły osoby udające się do pracy, lekarza, banku lub w celu zrobienia zakupów podstawowych dóbr konsumpcyjnych. Niezgodnie z prawem We wtorkowym orzeczeniu sąd wyjaśnił, iż anuluje mandat ukaranej dziewczyny na podstawie werdyktu Trybunału Konstytucyjnego Hiszpanii z 14 lipca 2021 r., którzy uznał, że decyzja o nakazie pozostawania obywateli w domach w czasie pierwszej fali COVID-19 zapadła niezgodnie z ustawą zasadniczą. W orzeczeniu <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-trybunal-konstytucyjny,gsbi,24" title="Trybunał Konstytucyjny" target="_blank">Trybunał Konstytucyjny</a> wskazał, że rząd Sancheza nie powinien ogłaszać przymusowej izolacji społecznej w formie stanu zagrożenia epidemicznego. Sędziowie TK za sprzeczne z ustawą zasadniczą uznali też zamknięcie dróg w kraju dla "określonych pojazdów" z powodu, jak stanowiły przepisy, "ochrony zdrowia publicznego".