Jak poinformował w komunikacie resort zdrowia, wydłużenie z 12 do 16 tygodni okresu pomiędzy szczepieniami ma związek z koniecznością wypracowania jednolitych dla całego kraju działań dotyczących podawania preparatu AstraZeneca. Ryzyko zakrzepicy Ministerstwo wskazało, że wśród służb medycznych poszczególnych wspólnot autonomicznych kraju nie ma jednomyślności co do sposobu podawania drugiej dawki. Rozbieżności pojawiły się po tym, jak Europejska Agencja Leków stwierdziła w kwietniu, że choć szczepionka AstraZeneki jest bezpieczna, to jednak w bardzo rzadkich sytuacjach może powodować ryzyko pojawienia się zakrzepicy. Kolejną trudność w opracowaniu wspólnej strategii szczepień stanowi fakt, że w kwietniu zakazano szczepienia preparatem osób, które nie ukończyły 60. roku życia. Tymczasem wśród dotychczas zaszczepionych AstraZeneką dominują obywatele Hiszpanii w przedziale wieku 18-55.