W środowym komunikacie władze regionu Madrytu wyjaśniły, że nie wyrażają zgody na "mieszanie szczepionek", mimo że osoby, które miałyby przyjąć produkt Pfizera zamiast AstraZeneki, mogą odmówić i pozostać przy dotychczasowym producencie. Odpowiedzialny w rządzie regionu Madrytu za służby medyczne Enrique Ruiz Escudero wyjaśnił w środę, że władze sanitarne tej wspólnoty zgodzą się na szczepienie preparatem Pfizera zamiast AstraZeneki dopiero wtedy, gdy otrzymają pozytywną opinię w tej sprawie od Europejskiej Agencji Leków (EMA). Stanowisko władz wspólnoty autonomicznej Madrytu poparło w środę również Hiszpańskie Towarzystwo Farmacji Klinicznej, Rodzinnej i Wspólnotowej (SEFAC). Jej dyrekcja nazwała decyzję o zamianę szczepionek "mało uzasadnioną z punktu widzenia naukowego". "Mieszanie szczepionek jest bezpieczne i skuteczne" We wtorek państwowy Instytut Zdrowia im. Karola III w Madrycie ogłosił, że jego badania nad mieszaniem szczepionek przeciwko COVID-19 wykazały, iż podawanie dawki preparatu firmy Pfizer osobom, które otrzymały już AstraZenecę, jest bardzo bezpieczne i skuteczne. Pod koniec kwietnia służby medyczne Hiszpanii wydłużyły o cztery tygodnie okres pomiędzy pierwszym a drugim szczepieniem preparatem AstraZeneki. Ministerstwo argumentowało, że wśród służb medycznych poszczególnych wspólnot autonomicznych nie ma jednomyślności co do sposobu podawania drugiej dawki tego produktu. Rozbieżności pojawiły się po tym, jak EMA stwierdziła w kwietniu, że choć szczepionka AstraZeneki jest bezpieczna, to w bardzo rzadkich sytuacjach może powodować ryzyko pojawienia się zakrzepicy.