Jak podała w sobotnim komunikacie krajowa policja (Policia Nacional), 40-letni mieszkaniec miasta Manacor na Majorce został zatrzymany w piątek. Kilka dni wcześniej pojawił się w pracy z zamiarem zakażenia kolegów. Według policyjnego raportu mężczyzna pojawił się w miejscu pracy z silnymi objawami COVID-19, m.in. z 40-stopniową gorączką i kaszlem. Deklarował, że "dziś pozakaża wszystkich koronawirusem". Część zakażonych przez mieszkańca Majorki pacjentów stanowią osoby, które przebywały wraz z nim na siłowni. Tam również zainfekowany miał mówić, że chce pozakażać inne osoby. Zarówno w miejscu pracy, jak i podczas wykonywania ćwiczeń mężczyzna nie przestrzegał dystansu społecznego i wielokrotnie zdejmował z twarzy maseczkę ochronną. W sobotę sąd na Majorce nakazał warunkowe wypuszczenie chorego na COVID-19 z aresztu. Mężczyźnie, który został objęty przymusową kwarantanną, postawiono zarzut świadomego działania na szkodę zdrowia publicznego.