- Jak ktoś przychodzi, często pyta: "Czy pani jeszcze szyje na tej maszynie, bo ona nie wygląda tak, jakby jeszcze szyła". A to moja żywicielka - mówi Anna Giedroyć, która zajmuje się szyciem rękawiczek, w rozmowie z Polsat News. - Jesteśmy coraz bardziej niszowym zawodem, ale mam nadzieję, że niszowym to nie znaczy zaginionym - przyznaje Grzegorz Strusiński, introligator. Rzemieślnicy z roku na rok coraz bardziej obawiają się o swoją przyszłość. - Faktycznie, rynek jakby się skurczył. Ludzie mniej wychodzą, mniej myślą o takich rzeczach jak rękawiczki - wyznaje pani Anna. Czytaj więcej w Polsat News.