"Mamy szybki wzrost przypadków Covid-19 w niektórych regionach oraz przypadków wymagających reanimacji" - powiedział Philippe na konferencji prasowej. Dekret dotyczy w szczególności restauracji, barów, kin, dyskotek. Otwarte pozostaną sklepy spożywcze, apteki, banki, kioski z tytoniem i prasą. Transport publiczny będzie nadal działał, ale zostanie "dostosowany do sytuacji". Miejsca kultu pozostaną otwarte, lecz ceremonie zostaną zawieszone. "Zdecydowana większość naukowców twierdzi, że najlepszym sposobem (na epidemię) jest zachowanie przez społeczeństwo dystansu" - tłumaczył Philippe. "To nas zniechęca, ponieważ jesteśmy szczęśliwym narodem, ale obserwowaliśmy zbyt wielu ludzi w kawiarniach i restauracjach. To Francja, którą wszyscy kochamy" - mówił Philippe, dodając, że Francuzi przez kilka tygodni będą musieli się obejść bez tych aktywności. Ministerstwo zdrowia poinformowało o 4500 przypadkach zakażenia COVID-19 na terenie Francji oraz 91 zmarłych. Liczba przypadków infekcji podwoiła się w ciągu 72 godzin. Dyrektor resortu Jerome Salomon zabierając głos na konferencji ogłosił 3 etap rozprzestrzeniania się wirusa, czyli epidemię. Regiony najbardziej dotknięte COVID-19 we Francji, to: Korsyka, Grand Est, Burgundia, Hauts-de-France, Ile-de-France, Owernia-Rodan-Alpy. Odnotowano 300 poważnych przypadków wymagających pobytu na oddziałach intensywnej terapii: ponad 50 proc. to osoby poniżej 50 roku życia. 98 proc. leczonych osób wraca do zdrowia - poinformował Salomon. Premier powtórzył również wezwanie, by jak najbardziej ograniczyć kontakty, spotkania, przemieszczanie się. "Z transportu publicznego należy korzystać tylko w razie konieczności oraz w dojazdach do pracy" - mówił Philippe, doradzając pracę zdalną. "Mówię to z powagą, wszyscy musimy wspólnie wykazać się większą dyscypliną w stosowaniu tych środków" - zaapelował premier. Philippe ocenił, że pierwsze podjęte środki ostrożności przeciwko Covid-19 nie były dobrze zastosowane. Premier zapewnił, że pierwsza runda wyborów samorządowych przewidziana na niedzielę "może się odbyć pod warunkiem przestrzegania zasady dystansu społecznego". Głosowanie odbędzie się zgodnie z planem - zapewnił szef francuskiego rządu.