Na opublikowany we wtorek bilans ofiar koronawirusa składają się zgony stwierdzone w ciągu ostatniej doby w szpitalach (426) oraz śmierci, do których doszło w domach opieki - od piątku odnotowano ich 428. We Francji liczba zgonów na COVID-19, do których dochodzi w placówkach opiekuńczych, podawana jest dwa razy w tygodniu - we wtorki i piątki. Łączna liczba osób, które zainfekowały się wirusem SARS-CoV-2 we Francji, przekroczyła we wtorek 1,5 mln. Epidemia w tym kraju pochłonęła życie 38 289 chorych. W szpitalach na COVID-19 leczonych jest 26 265 pacjentów, niemal sześć razy więcej niż na początku września. W szczytowym momencie pierwszej, wiosennej fali epidemii w szpitalach przebywało ponad 32 tys. chorych. Na oddziałach intensywnej terapii leży 3878 pacjentów z koronawirusem, w najgorszych dniach pierwszego szczytu zachorowań było ich ponad siedem tys. We Francji szybko rośnie liczba związanych z epidemią zgonów. Według zestawienia agencji Reutera ich liczba zwiększyła się średnio o 73 proc. w stosunku do poprzedniego tygodnia. Liczba nowych zakażeń we Francji gwałtownie rośnie od początku października. Pierwszego dnia października wykryto ich 13 970. Największy do tej pory dzienny przyrost infekcji - 52 010 - odnotowano w niedzielę (25 października). We wtorek tygodniowa średnia krocząca nowych infekcji wynosiła 43 438 i była to najwyższa wartość od początku epidemii. W piątek rozpoczął się we Francji drugi ogólnokrajowy lockdown, co oznacza m.in. zakaz wychodzenia z domu bez uzasadnionej potrzeby. Jak zaznaczył premier Jean Castex, "po prostu nie było innego wyjścia". Chcesz wiedzieć więcej na temat pandemii koronawirusa? Sprawdź statystyki: Polska na tle świata Sytuacja w poszczególnych krajach Wskaźniki w przeliczeniu na milion mieszkańców