Reklama

Epidemia koronawirusa. Poruszające nagranie z Wuhan

W sieci pojawiło się poruszające nagranie z epicentrum epidemii koronawirusa - chińskiego miasta Wuhan. Ludzi zamknięci w swoich domach wykrzykują do siebie z okien wiadomości pełne nadziei i wzajemnego wsparcia.

11-milionowa, chińska aglomeracja została objęta kwarantanną, przez co stała się "miastem duchów": z opuszczonymi ulicami i zamkniętymi sklepami. By powstrzymać rozwój epidemii, chińskie władze odcięły miasto od świata - zawieszono m.in. komunikację, zarówno połączenia lokalne, jak i dalekobieżne, a ludzi zachęca się, by pozostawali w swoich domach.

W mediach społecznościowych pojawiły się poruszające nagrania z Wuhan. Widać na nich świecące się w oknach wieżowców światła i ludzi wykrzykujących do siebie z okien wiadomości pełne nadziei i wsparcia.

Na nagraniach słychać m.in. słowa "Wuhan jiayou", co w wolnym tłumaczeniu oznacza "Wuhan, bądź silne", "dasz radę", "nie poddawaj się".

Reklama

Groźny koronawirus z Wuhan

Przypomnijmy, że koronawirus z Wuhan (2019-nCoV) wywołuje zapalenie płuc, które może być śmiertelne. Objawy zakażenia to m.in. gorączka powyżej 38 stopni, dreszcze, bóle mięśniowe, katar, kaszel oraz duszności. Badania RTG klatki piersiowej wykazują typowe cechy wirusowego zapalenia płuc z rozlanymi obustronnymi naciekami.

Według najnowszego bilansu podanego przez chińskie władze epidemia zabiła już 170 osób. Potwierdzono ponad 7,7 tys. zakażeń. Przypadki zachorowań wystąpiły już w kilkunastu państwach, w tym w trzech w Europie - Niemczech, Francji i Finlandii.

INTERIA.PL

Reklama

Reklama

Reklama