Dr Rafał Mostowy, wykorzystując analizę matematyczną, tworzy prognozy dotyczące dalszego rozprzestrzeniania się koronawirusa. 30 marca br. opublikował raport "Pomiar i prognoza pandemii COVID-19 w Polsce w czasie rzeczywistym", w którym przedstawił kilka scenariuszy. W zaktualizowanej prognozie, obejmującej dane do 6 maja, krakowski biolog zauważa, że znacząco spadł efektywny współczynnik reprodukcji wirusa (R), czyli liczba osób, które zaraża jeden zakażony. "Jeśli współczynnik R jest większy od 1, jest to znak, że epidemia się rozwija" - informuje Medonet. Przed wprowadzeniem rządowych obostrzeń bazowy współczynnik reprodukcji wirusa R wynosił 5,55, a polska epidemia została zasiana 24 lutego - zauważa dr Rafał Mostowy w swej analizie. Tuż po ogłoszeniu kwarantanny R zaczęło spadać i dziś szacujemy, że wynosi ono 1,02. "Obostrzenia rządowe zredukowały współczynnik reprodukcji o 82 proc." - wylicza badacz, co pokazuje, że epidemia wyhamowała. "Dane wskazują na to, że epidemia przestała się rozwijać. Trzeba jednak pamiętać, że moja analiza opiera się na raportowanej liczbie zgonów, więc szacowane parametry epidemii mówią więcej o jej dynamice kilka tygodni temu niż o tym, co dzieje się dzisiaj. Nie wiemy jeszcze, jaki będzie efekt poluzowania obostrzeń w tym tygodniu" - mówi w rozmowie z Medonet dr Rafał Mostowy. Raport dostępny jest tutaj