Prezes URPL poinformował, że w poniedziałek do jego biura, "pod hasłem kontroli poselskiej", wkroczył Grzegorz Braun (Konfederacja) razem z grupą antyszczepionkowców. - Nie miałem takiej sytuacji do tej pory. Oczywiście kontrole poselskie się zdarzają, ale zawsze są one w pełnej kulturze, dyskusji, przede wszystkim w zrozumieniu tematu - powiedział. Po tym incydencie prezes URPL potwierdził, że składa zawiadomienie do prokuratury, Urząd będzie dodatkowo chroniony przez policję. "Skupiono się na show" Jak mówił Cessak, grupa osób, która zjawiła się w jego biurze, oczekiwała wglądu do badań klinicznych szczepionek w populacji dzieci poniżej 12. roku życia. - Jednak bardziej skupiono się na show, które było transmitowane na YouTube niż na samym poznaniu kwestii badań klinicznych w populacji pediatrycznej - ocenił. Zdaniem prezesa takie sytuacje podgrzewają dalsze działania antyszczepionkowców. Jako pierwsze informację o zawiadomieniu do prokuratury podało Radio Zet. Czytaj także: Czytaj także: Grzegorz Braun wykluczony z obrad Sejmu. Nie miał maseczki