Szef KPRM poinformował na wtorkowej konferencji prasowej, że w poniedziałek wieczorem Rada Medyczna przedłożyła rekomendacje dotyczące szczepionki firmy AstraZeneca, na podstawie, których podjęta została decyzja, że w Polsce ta szczepionka będzie wykorzystywana dla osób między 18 a 60 rokiem życia. - W konsekwencji również Rada zarekomendowała, żeby rozpocząć szczepienia grupy 1C, tzn. nauczycieli. W pierwszej kolejności tych, którzy już uczą klasy I-III, czy nauczycieli przedszkolnych. Do tego projektu szczepień rozpoczęliśmy od wczoraj przygotowania - powiedział Dworczyk. Przekazał, że w przyszłym tygodniu spodziewana jest pierwsza dostawa szczepionki firmy AstraZeneca. - Również w przyszłym tygodniu chcielibyśmy, aby rozpoczęły się szczepienia nauczycieli - podkreślił Dworczyk. Dodał, że szczegółowe informacje w tej sprawie zostaną przekazane w czwartek, jak zostaną dopracowane system rejestracji i procedura szczepień nauczycieli. Kwestia zaufania do szczepień - Wypowiedzi, które mogą dyskredytować albo podważać zaufanie obywateli do realizacji programu szczepień są nieodpowiedzialne; Rada Medyczna przy premierze opublikuje w tej sprawie stanowisko - mówił we wtorek szef KPRM, pełnomocnik rządu ds szczepień Michał Dworczyk. Na konferencji prasowej Dworczyk został zapytany o opinię szefa ZNP Sławomira Broniarza, że część nauczycieli nie chce przyjmować szczepionki firmy AstraZeneca, gdyż rzekomo nie gwarantuje ona wysokiej skuteczności. Szef KPRM zwrócił się z apelem do osób publicznych, by w sposób odpowiedzialny komunikowały "swoje różnego rodzaju przemyślenia i uwagi". -Przede wszystkim proponuję abyśmy oddali głos lekarzom, fachowcom. Dzisiaj Rada Medyczna przy premierze Mateuszu Morawieckim w tej sprawie opublikuje swoje stanowisko - zapowiedział. Dworczyk podkreślił ponadto, że szczepionki firmy AstraZeneca "chronią ponad 60 proc. osób przed zachorowaniem, a pozostałe osoby szczepienie chroni przed ciężkim przebiegiem, hospitalizacją i zgonem, więc jest to w pełni wartościowa szczepionka, która jest stosowana i w Europie i na całym świecie". - Jakiekolwiek takie wypowiedzi, które mogą dyskredytować albo podważać zaufanie obywateli do realizacji programu szczepień są po prostu nieodpowiedzialne. Namawiam więc wszystkie osoby, które są tym zainteresowane do rozmowy z naukowcami, lekarzami. Proszę bardzo o taką wstrzemięźliwość jeśli chodzi o wypowiedzi, które niewiele mają wspólnego z faktami, a które mogą podważać zaufanie Polaków do Narodowego Programu Szczepień - apelował szef KPRM. Podkreślił też, że tylko zaszczepienie dużego odsetka populacji dorosłych mieszkańców Polski jest szansą na wyjście z pandemii i zapanowaniu nad nią. - Dlatego myślę, że wszyscy powinniśmy być w tej sprawie odpowiedzialni ponad wszelkimi podziałami, również podziałami politycznymi - powiedział Dworczyk. Co z obostrzeniami? - W drugiej połowie tygodnia rząd poinformuje o decyzjach ws. uregulowań związanych z pandemią - zapowiedział szef KPRM Michał Dworczyk, pytany, kiedy można spodziewać się kolejnych decyzji odnośnie znoszenia ograniczeń. Jak dodał, ostateczne rozstrzygnięcia jeszcze nie zapadły. Dworczyk podczas wtorkowej konferencji prasowej był pytany, kiedy można się spodziewać kolejnych decyzji odnośnie znoszenia ograniczeń w gospodarce oraz o doniesienia medialne w tej sprawie. Radio RMF FM podało we wtorek, że pod koniec tego tygodnia rząd najprawdopodobniej ogłosi otwarcie hoteli, co miałoby nastąpić od 14 lutego. - Wczoraj na posiedzeniu Rady Medycznej ten temat też był bardzo długo dyskutowany, tu ostateczne rozstrzygnięcia jeszcze nie zapadły - powiedział Dworczyk. - W drugiej połowie tygodnia na pewno będziemy informowali państwa, zgodnie zresztą z wcześniejszymi zapowiedziami pana premiera, pana ministra (Adama) Niedzielskiego, o decyzjach dotyczących wszystkich uregulowań związanych z pandemią - zaznaczył szef KPRM. Od poniedziałku zostały zniesione przez rząd niektóre obostrzenia związane z pandemią, które obowiązywały od końca grudnia. Od 1 lutego sklepy w galeriach handlowych są otwarte, nie ma już godzin dla seniorów. W placówkach handlowych nadal obowiązuje jednak limit osób, wymóg noszenia maseczek i zachowania dystansu. Restauracje i bary nadal mogą prowadzić działalność, sprzedając jedzenie tylko na wynos. Do 14 lutego zawieszona jest wciąż działalność basenów, aquaparków, siłowni, klubów i centrów fitness. Dostawy szczepionek W lutym łącznie ma trafić do Polski ok. 1,4 mln szczepionek firmy Pfizer, ponad 500 tys. szczepionek firmy AstraZeneca oraz ok. 350 tys. szczepionek Moderny - przekazał szef KPRM Michał Dworczyk. W sumie to ponad 2,2 mln dawek szczepionki przeciw COVID-19. O harmonogram dostaw preparatów Dworczyk został zapytany na wtorkowej konferencji prasowej w Warszawie. Minister, który odpowiada za koordynację szczepień na COVID-19, przypomniał, że w poniedziałek do Polski dotarło 321 tysięcy szczepionek firm Pfizer/BionTech. - W kolejny poniedziałek to będzie również 231 tysięcy szczepionek. Potem mamy zaplanowaną na 15 lutego dostawę na poziomie 380 tys. szczepionek i potem jeszcze pod koniec lutego 398 tys. szczepionek - poinformował Dworczyk. Jeśli chodzi o dwóch kolejnych producentów, to w tym miesiącu do Polski powinno przyjechać ponad 500 tys. szczepionek firmy AstraZeneca oraz około 350 tys. dawek szczepionki firmy Moderna. Szczepienia przeciw COVID-19 rozpoczęły się w Polsce 27 grudnia ubiegłego roku. 25 stycznia rozpoczęły się szczepienia populacyjne - na początek seniorów, którzy ukończyli 70 lat. Grupa zero, czyli m.in medycy, otrzymuje drugą dawkę. Do niedzieli rano wykonano w Polsce blisko 1 mln 157 tys. zastrzyków.