Amantadyna to lek stosowany w neurologii, ale substancja ta wykorzystywana jest również przy leczeniu pacjentów z COVID-19. Amantadyna leczy z COVID-19? Wyniki badania Ministerstwo Zdrowia już w kwietniu 2021 roku zdecydowało o przeprowadzeniu badań klinicznych nad skutecznością amantadyny w leczeniu choroby COVID-19. Wyniki podano w czasie konferencji prasowej 11 lutego. - Wstępne wyniki badań nad amantadyną na próbie 149 chorych na COVID-19 przebywających w szpitalu pokazują, że nie ma różnic pomiędzy grupą osób leczonych amantadyną, a grupą pacjentów przyjmujących placebo - przekazał prof. Adam Barczyk, pulmonolog i kierownik badań. Jak dodał, w związku z brakiem potwierdzenia skuteczności amantadyny na leczenie osób z chorobą COVID-19 zwrócił się on do prezesa Agencji Badań Medycznych o wstrzymanie rekrutacji pacjentów i zaprzestanie badań. Amantadyna. Ministerstwo czeka na wyniki drugiego badania Jednocześnie przekazano, że w Lublinie trwa drugie badanie nad skutecznością amantadyny, na którego wyniki Ministerstwo Zdrowia wciąż czeka. - Amantadyna w przebiegu choroby COVID-19 nie jest i nie była zalecana. Nadal prowadzone są badania nad jej skutecznością w Lublinie na innej grupie pacjentów. W najbliższym czasie poinformujemy o wynikach - przekazał wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski. W podobnym tonie wypowiedział się Rzecznik Praw Pacjenta Bartłomiej Chmielowiec. - Amantadyna nie jest zalecana w leczeniu COVID-19 w żadnej rekomendacji, również zagranicą. Poza nieskutecznością tej terapii, może ona nieść zagrożenia dla życia i zdrowia pacjenta - zaznaczył. Amantadyna. Co badali naukowcy? Informacje o skuteczności amantadyny w leczeniu choroby COVID-19 podało na początku grudnia pismo "Communications Biology". Na jego łamach naukowcy z Danii, Niemiec i Grecji wykazali, że amantadyna i heksametylenoamiloryd (HMA) blokują aktywność kanału jonowego białka E z wirusa SARS-CoV-2 - wiroporyny występującej w otoczce koronawirusów. Wiroporyny to małe białka kodowane przez wirusy, które tworzą pory w błonie komórek gospodarza. Naukowcy zaobserowali, że amantadyna - wcześniej używana do leczenia grypy - wiąże się z białkiem E, co oceniono za pomocą symulacji NMR roztworu i dynamiki molekularnej. Przy okazji autorzy zidentyfikowali dwie nowe wiroporyny SARS-CoV-2: ORF7b i ORF10. Warto zauważyć, że artykuł nt. amantadyny został wysłany do czasopisma rok wcześniej, jednak dopiero w grudniu 2021 roku zdecydowano się na jego publikację. Wcześniej o działaniu amantadyny informowano już wcześniej. W pracach naukowcy zgodnie podkreślali, że działanie zaobserwowane w warunkach laboratoryjnych nie oznacza, że lek zadziała u chorego człowieka. Amantadyna. Resort zdrowia ograniczył dostęp do leku W związku z pojawieniem się informacji o rzekomym efekcie leku na osoby zakażone wirusem SARS-CoV-2, w pewnym momencie amantadyna stała się jednym z najbardziej pożądanych preparatów w Polsce. Do tego stopnia, że Ministerstwo Zdrowia musiało wydać specjalne rozporządzenie, którym ograniczyło dostęp do leku. Resort zdrowia poinformował w czasie specjalnej konferencji prasowej, że od 10 grudnia 2021 r. liczba wydawanego na jednego pacjenta w aptece ogólnodostępnej lub w punkcie aptecznym produktu leczniczego Viregyt-K (Amantadini hydrochloridum) zostanie ograniczona do nie więcej niż 3 opakowań po 50 kapsułek na 30 dni. Dodatkowo, amantadyna miała być ordynowana i wydawana wyłącznie we wskazaniach objętych refundacją: w przypadku choroby i zespołu Parkinsona oraz dyskinezy późnej u osób dorosłych.