Jak zaznaczyło wnioskujące o zakaz ministerstwo rozwoju regionalnego, potrwa on do momentu zakończenia wprowadzonego przez Izbę Poselską stanu wyższej konieczności i nie jest wykluczone, że zostanie wraz z nim przedłużony. Resort wystąpił ze swoim wnioskiem, reagując na odesłanie z przeciążonego krematorium w Ostrawie zwłok 58 osób do spopielenia w inne miejsce. Rząd zezwolił też krematoriom na nieprzestrzeganie limitów emisyjnych. "Od 12 do 22 stycznia zakazany będzie przywóz zwłok z sąsiednich państw (w szczególności z Polski, Austrii i Niemiec), co dla przygranicznych krematoriów stanowiło od dłuższego czasu komercyjny zwyczaj. Nie ogranicza to prawa do pochowania tych ciał w ziemi. I nie jest zwłaszcza żadną przeszkodą dla repatriowania zwłok zmarłych Czechów" - głosi komunikat ministerstwa rozwoju regionalnego. Według tego resortu, w standardowych warunkach czeskie krematoria mogą spopielić do 700 zwłok dziennie, ale w obecnej sytuacji idealne byłoby podwyższenie tej liczby do 800. W ziemi chowa się przeciętnie około 30 zmarłych i również tutaj dałoby się zwiększyć liczbę pogrzebów. "Przyczyną naszych działań jest zakładany wzrost liczby zgonów w ciągu następnych dwóch miesięcy i związana z tym ewentualność maksymalnego dopuszczalnego obciążenia niektórych krematoriów. Obciążenie to będzie śledzone i koordynowane w odniesieniu do całej republiki, by nie zdarzały się takie problemy jak w przypadku (obejmującego Ostrawę) kraju morawsko-śląskiego" - oświadczyła minister rozwoju regionalnego Klara Dostalova. Do tej pory w Czechach zmarły 13 272 zakażone koronawirusem osoby. W niedzielę zarejestrowano 80 zgonów, ale ich dzienne liczby są potem korygowane w górę. W poprzednich dniach ubiegłego tygodnia osiągały one zwykle poziom od 100 do 150. Chcesz wiedzieć więcej na temat pandemii koronawirusa? Sprawdź statystyki: Polska na tle świata Sytuacja w poszczególnych krajach Wskaźniki w przeliczeniu na milion mieszkańców