W walce z pandemią koronawirusa Rosja dopuściła do użytku trzecią szczepionkę. Pierwsze 120 tys. dawek szczepionki KoviVac mają zostać dostarczone już w najbliższym miesiącu, jak oświadczył premier Federacji Rosyjskiej. Michaił Miszustin podkreślił przy tym, że "Rosja jest dziś jedynym państwem na świecie, które ma już trzy własne szczepionki". Brak informacji o badaniach Nową szczepionkę opracowano w ośrodku badawczym imienia Czumakowa Rosyjskiej Akademii Nauk. Do końca tego roku ma zostać wyprodukowane 20 mln dawek tego preparatu. Wciąż jednak nie ma bliższych informacji na temat szeroko zakrojonych badań klinicznych. W połowie sierpnia ubiegłego roku Rosja zezwoliła, jako pierwsze państwo na świecie, na stosowanie na szeroką skalę szczepionki Sputnik V, chociaż w tym czasie brakowało jeszcze wyników ważnych testów. Sputnik V został w międzyczasie zarejestrowany w około 30 krajach na całym świecie. W samej Rosji szczepionkę tę podano do tej pory tylko 2,2 mln mieszkańców, co odpowiada niespełna 1,5 procenta jej obywateli. Wywołało to liczne głosy krytyczne, ostatnio - ze strony Unii Europejskiej. Coraz większa produkcja - Stale zwiększamy tempo produkcji szczepionki - powiedział premier Miszustin. Do tej pory wyprodukowano już, jak podał, ponad 10 mln dawek szczepionki Sputnik V. Poza tym Rosja dysponuje 80 tys. szczepionki EpiVacCorona. Według wcześniejszych oświadczeń ma ona wejść do użytku już w przyszłym miesiącu. Wicepremier Rosji Tatjana Golikowa poinformowała, że Sputnik V jest wytwarzany w siedmiu ośrodkach, a trzy dalsze są przygotowywane do podjęcia produkcji tego preparatu. Tatiana Golikowa opowiedziała się za podaniem szczepionki jak największej liczbie obywateli powyżej 65 roku życia. 68-letni prezydent Władimir Putin na razie nie zaszczepił się przeciwko koronawirusowi. Od początku tego roku liczba nowych zakażeń w Rosji spadła do poziomu około 13 tys. przypadków dziennie. Redakcja Polska Deutsche Welle Przekaż 1 proc. na Fundację Polsat rozliczając PIT TUTAJ