Komunikat lekarzy jest zgodny ze stanowiskiem premiera Hiszpanii Pedro Sancheza, który podczas wywiadu w poniedziałek dla radia Cadena Ser ujawnił, że rząd od kilku tygodni pracuje nad planem traktowania COVID-19 jak grypy i leczenia tej choroby w ramach podstawowego systemu opieki zdrowotnej. - To niezbędna debata, która rząd próbuje zainicjować na szczeblu europejskim - powiedział. - Jest wystarczająco dużo narzędzi w celu zapewnienia sobie ochrony i ograniczenia zakażeń w społeczeństwie - dodał. Hiszpańska organizacja lekarzy stawia na "odzyskanie normalności", w tym zniesienie obowiązku noszenia maseczek i innych restrykcji. Prognozy WHO. Ponad połowa Europejczyków zakażona Omikronem - Ani system opieki zdrowotnej, ani społeczeństwo jako całość nie mogą sobie pozwolić na dalsze testowanie pacjentów bezobjawowych lub z łagodnymi objawami oraz izolowanie wszystkich z pozytywnym wynikiem testu na obecność koronawirusa, biorąc pod uwagę związane z tym konsekwencje na poziomie społecznym i ekonomicznym, w tym masowe zwolnienia chorobowe brane przez ludzi (de facto - red.) zdrowych - głosi komunikat. Według semFYC COVID-19 powinien być traktowany jak inne choroby zakaźne. - Obecny system kontrolowania przypadków choroby zużywa dużo czasu i środków, a - jak ponownie wykazała szósta fala zakażeń - kiedy liczba infekcji gwałtownie rośnie, system przestaje się sprawdzać i załamuje się - podkreśla to stowarzyszenie. Zgodnie z komunikatem COVID-19 powinien być leczony przez diagnozę kliniczną i ogólne zalecenia dotyczące samoopieki i zapobiegania zakażeniom, a opiekę zdrowotną należy zarezerwować dla osób, które jej rzeczywiście potrzebują - z powodu COVID-19 czy jakiejkolwiek innej dolegliwości. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ostrzegła we wtorek, że w ciągu najbliższych sześciu do ośmiu tygodni ponad 50 proc. Europejczyków będzie zakażonych Omikronem, jeżeli wskaźnik infekcji będzie się utrzymywać na obecnym poziomie.Omikron ma kilka mutacji dających mu większą zakaźność, mogą się nim zakażać osoby, które już przeszły COVID-19 albo zostały zaszczepione - wskazał jeden z dyrektorów WHO Hans Kluge.