- W niektórych krajach pojawiają się ogniska chorób, które od dawna mieliśmy pod kontrolą - powiedziała w środę Etienne, kierująca PAHO, które jest również regionalnym oddziałem Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) na Amerykę Północną i Południową. Dodała, że w Brazylii pojawiły się ogniska odry, a w Haiti i Dominikanie - błonicy. Wywołana pandemią COVID-19 przerwa w szczepieniach dzieci może zaprzepaścić dwie dekady postępu w tej dziedzinie - podkreśliła dyrektorka PAHO. Zaapelowała do rządów, by rutynowe szczepienia były traktowane jako niezbędne również teraz. - One były kluczowe przed pandemią i pozostają istotnym elementem działań związanych z COVID-19, by nasze dzieci nie były jeszcze bardziej zagrożone - zaznaczyła. - Równocześnie wiele dzieci opuszcza regularne wizyty lekarskie i nie chodzi do szkoły, to zagraża ich rozwojowi społecznemu, psychicznemu i fizycznemu - przekazała Etienne. Uzupełniła, że dla niektórych dzieci w regionie obecność w szkole oznacza nie tylko szansę na naukę i kontakt z rówieśnikami, ale również na uzyskanie pomocy medycznej czy zjedzenie pełnowartościowego posiłku. Dzieci, które chorują na cukrzycę lub astmę ciężej przechodzą COVID-19 Dyrektorka PAHO wezwała rządy, do przywrócenia stacjonarnej edukacji dla możliwie największej liczby uczniów, o ile jest to bezpieczne. Przedstawiła również zestaw instrukcji mających zapewnić bezpieczeństwo epidemiczne w placówkach oświaty. Jeżeli chodzi o szczepienie dzieci przeciwko COVID-19, musimy najpierw objąć nimi najbardziej narażone na ciężki przebieg tej choroby grupy, ale tam, gdzie jest wystarczająca liczba szczepionek, należy rozważyć podawanie jej również dzieciom, by zmniejszyć transmisję koronawirusa - powiedziała Etienne. Dyrektorka PAHO przekazała również, że ciężkie, wymagające hospitalizacji, przypadki COVID-19 zdarzają się częściej u dzieci, które już wcześniej chorowały, np. na cukrzycę czy astmę, ale większość z nich udaje się wyleczyć. W tym tygodniu w regionie Ameryk wykryto najwięcej zakażeń SARS-CoV-2 od początku pandemii - ponad 8 mln. Krzywa infekcji w USA i Kanadzie spada, ale rośnie liczba przypadków w krajach Ameryki Łacińskiej. Brazylia, Argentyna i południowe stany Meksyku przechodzą przez szczyt kolejnej fali infekcji. Szybko rośnie liczba zakażeń w Peru, Boliwii, Ekwadorze i Paragwaju.