Jedna ze zmarłych osób to obywatel USA pochodzenia chińskiego - przekazał Geng na internetowej konferencji prasowej. Według części chińskich mediów druga zmarła osoba to obywatel Japonii. Rzecznik przypomniał, że Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) nie zalecała państwom świata ewakuacji obywateli z ogarniętego epidemią miasta Wuhan w środkowych Chinach. Zapewnił jednak, że jeśli mimo to kraje będą chciały zabrać z Wuhanu swoich obywateli, Chiny zaoferują niezbędną pomoc w zgodzie z międzynarodowymi normami i chińskimi przepisami. Nie żyje Amerykanka i Japończyk Amerykańska ambasada w Pekinie ogłosiła w sobotę informację o pierwszym obywatelu USA, który zmarł z powodu zakażenia koronawirusem. Według dziennika "New York Times" była to 60-letnia kobieta, cierpiąca również na inne schorzenia. Japońskie MSZ informowało również w sobotę, że na zapalenie płuc zmarł mieszkający w Wuhanie Japończyk po 60. roku życia. Ministerstwo nie potwierdzało wówczas, że mężczyzna był zakażony koronawirusem, a przyczynę śmierci określiło jako wirusowe zapalenie płuc. Jeden zgon spowodowany koronawirusem z Wuhanu odnotowano dotąd również na Filipinach, ale zmarły był obywatelem Chin. W ubiegłym tygodniu MSZ informował o 19 cudzoziemcach zakażonych wirusem w ChRL. Koronawirus z Wuhanu może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc. Do północy z niedzieli na poniedziałek w całych Chinach kontynentalnych potwierdzono ponad 40 tys. zakażeń, z czego 908 osób zmarło, a 3281 zostało już wypisanych ze szpitali - przekazała państwowa komisja zdrowia. Jeden zgon odnotowano dotąd w Hongkongu.