Próbka nazwana RpYN06 pobrana od jednego z gatunków nietoperzy z rodziny podkowcowców zawiera rodzaj koronawirusa, który poza zmianami genetycznymi w białku kolca jest najbardziej zbliżony do koronawirusa SARS-CoV-2 - wynika z artykułu chińskich badaczy zaakceptowanego przez czasopismo naukowe "Cell". "Wirusy nadal krążą w populacjach nietoperzy" "Wraz z próbkami wirusów podobnych do SARS-CoV-2 zebranych w Tajlandii w czerwcu 2020 roku, te wyniki jasno pokazują, że wirusy blisko spokrewnione z SARS-CoV-2 nadal krążą w populacjach nietoperzy, a w niektórych regionach mogą występować ze stosunkowo dużą częstotliwością" - piszą chińscy naukowcy. Badacze zebrali próbki opisywanych koronawirusów między majem 2019 r. a listopadem 2020 r. w położonej w południowo-zachodnich Chinach prowincji Junnan od rozpowszechnionych w całej Azji Południowo-Wschodniej gatunków nietoperzy. Zdaniem chińskich naukowców, ich odkrycie pokazuje, jak wielkim rezerwuarem koronawirusów są populacje nietoperzy i jak wiele z tych patogenów ma potencjał, by przenieść się na ludzi - komentuje CNN. Niejasny początek pandemii Geneza pandemii COVID-19 jest wciąż niejasna. Wśród głównych hipotez wymieniane jest przejście SARS-CoV-2 na ludzi ze zwierząt w sposób naturalny, ale także jego wyciek z laboratorium w chińskim mieście Wuhan, gdzie pod koniec 2019 r. wykryto pierwsze przypadki nowej choroby. Zespół międzynarodowych naukowców pod egidą WHO, który odwiedził Wuhan na początku 2021 roku, ocenił, że najbardziej prawdopodobne było przejście wirusa z naturalnego rezerwuaru przez zwierzęcego pośrednika. Teorię o wycieku z laboratorium uznali natomiast za "skrajnie mało prawdopodobną". Zaprzeczają jej również chińskie władze. Członkowie zespołu przekazali jednak, że nie uzyskali dostępu do wszystkich potrzebnych danych, co podsyciło dyskusje o braku przejrzystości ze strony chińskich władz. Według źródeł agencji Bloomberg USA i Unia Europejską wspólnie poprą dalsze badania nad początkami pandemii, wzywając do oparcia ich na dowodach i większej przejrzystości. Jak w poniedziałek poinformował dziennik "The Wall Street Journal", opracowany w jednym z laboratoriów rządowych USA raport stwierdził, że hipoteza o wycieku SARS-CoV-2 z laboratorium jest wiarygodna i zasługuje na dalsze badanie.