W ubiegłym tygodniu u lekarza-naukowca z Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie został rozpoznany COVID-19. Lekarz miał kontakt z 6 pacjentami. "Zostali zbadani wszyscy przebywający w klinice pacjenci i ich opiekunowie, a także 14 pracowników z kontaktu bezpośredniego. U żadnej z przebadanych osób nie stwierdzono wirusa" - napisał dyrektor Instytutu dr Marek Migdał. Przypomniał, że "za kontakt bezpośredni uznajemy - osobę, która miała fizyczny kontakt lub przebywała z osobą zarażoną w pomieszczeniu zamkniętym w odległości mniejszej niż 2 metry, w czasie dłuższym niż 15 min". W środę rano bilans ofiar śmiertelnych koronawirusa w Polsce wzrósł do 12. Odnotowano także 26 nowych przypadków zakażenia, potwierdzonych pozytywnym wynikiem testów laboratoryjnych - poinformowało Ministerstwo Zdrowia. Tym samym liczba zarażonych nowym patogenem wynosi już 927. Zmarło 12 osób.