Brytyjczycy krótko po tym, jak premier Boris Johnson ogłosił plan wychodzenia z lockdownu, masowo zainteresowali się zagranicznymi wakacjami. Liczba rezerwacji wzrosła o kilkaset procent. - Mimo że Wielka Brytania jest jednym ze światowych liderów szczepień, bardzo ważne jest, byśmy nie przywlekli nowych wariantów koronawirusa, które mogłyby zaprzepaścić tę ciężką pracę - przestrzegł Ben Wallace. - Ja jeszcze nie rezerwowałem wakacji, zobaczę, jakie będzie stanowisko różnych służb w kwietniu - podkreślił minister obrony. - Moim zdaniem rezerwowanie wakacji już teraz jest przedwczesne i potencjalnie ryzykowne, biorąc pod uwagę powstające mutacje. Osiągnęliśmy wiele od września i nie chcę, byśmy to zrujnowali - wskazał. Łącznie pierwszą dawkę szczepionki przeciw COVID-19 otrzymało już ponad 26 milionów mieszkańców Wielkiej Brytanii. Dziennie szczepi się już ok. pół miliona osób (to dane dla pierwszej dawki, na której koncentrują się działania brytyjskich władz). Na Wyspach spada liczba zakażeń, zgonów i hospitalizacji "covidowych".