"Zostaliśmy oficjalnie zaproszeni przez NATO, aby polskie zespoły medyczne przeprowadziły szczepienia pracowników kwatery głównej Sojuszu w Brukseli" - przekazał Mateusz Morawiecki. "To ważna misja, bo NATO jest organizacją zapewniającą bezpieczeństwo dla ok. miliarda ludzi na świecie i oczywiście się jej podejmiemy" - dodał polski premier. "Szybkim zapewnieniem odporności na wirusa kluczowym decydentom i pracownikom centrali Sojuszu zajmie się nasz Zespół Natychmiastowego Reagowania Medycznego. Od jego pracy zależeć będzie tak naprawdę zapewnienie ciągłości operacyjnej Dowództwa NATO. Leży to w interesie naszego wspólnego bezpieczeństwa" - czytamy we wpisie szefa rządu na Facebooku. W niedzielę na Twitterze o akcji szczepień napisał też sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg. "Jestem wdzięczny Polsce i premierowi Morawieckiemu za gotowość do wsparcia szczepień COVID-19 w kwaterze głównej NATO" - napisał. Sekretarz generalny NATO ocenił też, że Polska jest silnym sojusznikiem, który udzielił wsparcia wielu innym sojusznikom i partnerom we wspólnej walce z pandemią. Michał Dworczyk o szczegółach Szef kancelarii premiera Michał Dworczyk wyjaśnił, że szczepienia rozpoczną się w najbliższy czwartek. - Specjalnym rządowym samolotem poleci tam zespół ponad 20 polskich lekarzy, ratowników medycznych i pielęgniarek i w tym czasie zaszczepi ponad 3500 pracowników NATO - powiedział, cytowany przez polsatnews.pl. Dodał, że Polska przeznaczy na szczepienia 3,5 tys. dawek preparatu AstraZeneki. 23 i 24 marca w kwaterze głównej ma odbyć się posiedzenie Rady Północnoatlantyckiej i ministrów spraw zagranicznych krajów członkowskich. Później planowany jest szczyt NATO. Przypomnijmy, że szczepienia na terenie UE rozpoczęły się 27 grudnia. Z kolei NATO ma swoją kwaterę główną w Brukseli od 1967 roku, wcześniej znajdowała się ona w Paryżu.