Ostatniej doby w Niemczech wykryto 212 724 nowych przypadków koronawirusa. Tamtejszy minister zdrowia jest zaniepokojony takim stanem rzeczy. Karl Lauterbach - jak przyznał w wywiadzie dla "Stern" - obawia się, że to jeszcze nie koniec pandemii i mogą pojawić się nowe mutacje. "W tej chwili wirus ma najlepsze warunki do dalszego rozwoju. Z epidemiologicznego punktu widzenia jest to aż niemożliwe, żeby przy tak dużej liczbie zachorowań nie pojawiały się nowe mutacje" - stwierdził. Podkreślił, że - jego zdaniem - nierealnym jest, by wraz z wariantem Omikron nastąpił koniec pandemii. "Możemy mieć tylko nadzieję, że nowe mutacje będą bardziej łagodne. Niestety, do tej pory tak nie było" - dodał polityk, zapowiadając jednocześnie "super lato, jak w zeszłym roku". Niemcy zniosą ograniczenia przed Wielkanocą? Lauterbach uważa, że złagodzenie obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa będzie możliwe za kilka tygodni. - Myślę, że na dobre rozluźnimy ograniczenia przed Wielkanocą - powiedział w telewizji Bild. Jest o tym "głęboko przekonany". Warunkiem jest jednak, aby fala zakażeń Omikronem osiągnęła swoje maksimum w połowie lutego, zgodnie z oczekiwaniami. - Nie wolno dzielić skóry na niedźwiedziu przed jego zastrzeleniem - ostrzegał. Minister jest zdecydowanie przeciwny łagodzeniu zasad w obecnej sytuacji. Uważa, że byłoby "szaleństwem", gdyby przy maksymalnej liczbie zakażonych osób środki zostały złagodzone. Minister zapytał: "Co by się stało w Niemczech, gdybyśmy postępowali tak jak w Anglii?". Jego zdaniem "może mielibyśmy wtedy 300 zgonów dziennie. Ale mamy znacznie mniej, a mianowicie 60 do 80". Dzięki obecnym działaniom "codziennie ratujemy życie" - podkreślił Lauterbach. Niemcy. Zniesienie zasady 2G w handlu? Mimo bardzo dużej liczby zakażeń w Niemczech coraz głośniej mówi się o łagodzeniu przepisów związanych z pandemią. Niektóre kraje związkowe już się do tego przymierzają. Premier Bawarii Markus Soeder miał podczas spotkania partyjnego CSU opowiedzieć się za złagodzeniem niektórych z restrykcji pandemicznych. Restauracje mają być ponownie otwierane bez ograniczeń czasowych, a godzina policyjna - obecnie obowiązująca od 22 - ma zostać zniesiona. Również Szlezwik-Holsztyn postanowił złagodzić przepisy. Z kolei dwa niemieckie kraje związkowe, Berlin i Brandenburgia, zamierzają wkrótce znieść obowiązującą w handlu detalicznym tzw. zasadę 2G, w myśl której zakupy w większości sklepów mogą robić tylko osoby zaszczepione przeciw COVID-19 i wyleczone. W zamian wymagane będzie noszenie maseczki FFP2.