W ramach międzynarodowego projektu badawczego "Recovery" naukowcy chcieli wykazać efekt leczenia tocilizumabem i deksametazonem w przypadku pacjentów z ciężkim i bardzo ciężkim zapaleniem płuc, pojawiającym się wskutek infekcji koronawirusem. Badanie przeprowadzono w brytyjskich szpitalach w drugiej połowie 2020 r. na ponad 4 tys. pacjentów. Dowiodło ono, że połączenie w terapii antycovidowej obu leków jest szczególnie skuteczne wśród pacjentów, którzy wymagają podłączenia do respiratorów - podsumowują jego autorzy. Obiecujące wyniki badań Terapię oboma lekami zastosowano wobec dwóch grup pacjentów: nie korzystających - oraz korzystających z respiratorów. Efekt - zmniejszenie liczby przypadków śmiertelnych - był wyraźny w obu grupach. Liczba zgonów w pierwszej grupie zmalała o 33 proc., w grupie drugiej było to aż 50 proc. - relacjonują kierujący projektem naukowcy z uniwersytetu w Oksfordzie. Biorący udział w badaniu Martin Landray z Uniwersytetu Oksfordzkiego wskazał, że połączenie terapii deksametazonem i tocilizumabem może również skrócić czas hospitalizacji pacjentów zainfekowanych SARS-CoV-2. - Korzystne działanie obu tych leków jest widoczne: poprawiają przebieg terapii, skracają ją, a także zmniejszają konieczność stosowania respiratorów. Wspólne ich używanie w leczeniu pacjentów z COVID-19 jest niezaprzeczalne - podkreślił. W badaniu, którego wnioski zostały opublikowane m.in. przez hiszpański specjalistyczny portal "Gaceta Medica". Deksametazon jest glikokortykosteroidem o silnym działaniu przeciwzapalnym i przeciwalergicznym. Z kolei tocilizumab jest lekiem immunosupresyjnym, stosowanym najczęściej w terapii reumatoidalnego zapalenia stawów.