W ciągu ostatniej doby odnotowano w Austrii 27 127 nowych infekcji koronawirusem. Szczyt fali (głównie wywołanej wariantem Omikron) spodziewany jest w pierwszym tygodniu lutego. - W poszczególnych krajach związkowych szczyt może wypaść o tydzień później lub wcześniej - dodaje ORF. Zobacz też: Nowe przypadki koronawirusa. Dane Ministerstwa Zdrowia z 30 styczniaW Austrii, tak jak w innych krajach, widać wyraźnie, że duża liczba infekcji Omikronem nie przekłada się na wzrost hospitalizowanych pacjentów. "Pomimo wielu infekcji w tej fali obłożenie szpitali jak dotąd nie wzrosło" - zauważa ORF, publiczny austriacki nadawca. Omikron nie przeciąża szpitali Od 5 lutego zacznie się łagodzenie obowiązujących zasad epidemicznych. Godzina policyjna zostanie przeniesiona z godz. 22 na godz. 24. Od 12 lutego w handlu detalicznym ma zostać zniesiona zasada 2G (wstęp tylko dla osób z certyfikatem szczepienia lub przechorowania koronawirusa). Z kolei od 19 lutego ponownie zacznie obowiązywać zasada 3G (zaszczepieni, ozdrowieńcy lub osoby z negatywnym wynikiem testu) w gastronomii i turystyce. Nowe zasady, dotyczące nauki w szkołach, mają zostać ogłoszone w ciągu kilku najbliższych dni. - Widzimy, że Omikron nie stwarza ryzyka przeciążenia oddziałów intensywnej terapii. Dlatego możemy podjąć kroki otwierające. Robimy to ostrożnie, i przede wszystkim bezpiecznie - podkreślił minister zdrowia Wolfgang Mueckstein. Burmistrz Wiednia: To niewłaściwy czas na luzowanie obostrzeń Plany te krytykuje burmistrz Wiednia Michael Ludwig, uważając że działania te są wprowadzane za wcześnie i że to "niewłaściwy czas" na luzowanie obostrzeń. Ludwig chce skonsultować się z ekspertami i poinformować w najbliższych dniach o dalszych krokach, jakie podejmie Wiedeń. "Dzięki podjętym do tej pory środkom Austria była w stanie dobrze przeciwstawić się fali Omikrona" - oceniają eksperci z GECKO, sztabu kryzysowego powołanego do walki z pandemią. "Będziemy teraz planować, jak przygotować się na przyszłą jesień i zimę. Teraz udało nam się nie tylko utrzymać liczbę dostępnych miejsc szpitalnych w określonych granicach, ale także uchronić infrastrukturę krytyczną kraju przed zagrożeniami wynikającymi z potencjalnych licznych infekcji i kwarantann".