Jak informuje resort zdrowia, w Polsce podano 4 605 929 dawek szczepionek, w tym 614 tys. dawek preparatu firmy AstraZeneca.Najliczniejszą grupą, która przyjęła szczepionkę brytyjsko-szwedzkiego koncernu, są Polacy w wieku 41-50 lat. 29 proc. (177 tys.) zaszczepionych tym preparatem stanowią osoby między 51. a 60. rokiem życia. 62 tys. dawek podano z kolei osobom w wieku 18-30 lat. AstraZenecę podano także 49 tys. seniorów w wieku 61-70 lat, co stanowi 8 proc. wszystkich Polaków zaszczepionych tym preparatem. Według informacji przekazanych przez resort zdrowia większość osób, które przyjęły szczepionkę brytyjsko-szwedzkiego koncernu, to nauczyciele. Kolejne roczniki Od czwartku na szczepienia przeciw COVID-19 mogą zapisywać się osoby w wieku 67 i 68 lat, a także ci 69-latkowie, którzy nie zapisali się wcześniej. Roczniki te otrzymają preparat firmy AstraZeneca (czytaj więcej TUTAJ). Według informacji Ministerstwa Zdrowia najwięcej, czyli niemal 100 tys. osób, zaszczepionych AstraZenecą zostało w woj. mazowieckim. Najwięcej podań drugiej dawki preparatu (76) zanotowano w woj. lubuskim, gdzie pierwszą dawką zaszczepiono nieco ponad 13 tys. osób. W woj. kujawsko-pomorskim preparat podano niespełna 35 tys. osób. Jedynie jeden mieszkaniec tego regionu został zaszczepiony dwukrotnie. W ostatnich dniach kilka krajów UE zawiesiło szczepienia preparatem brytyjsko-szwedzkiej firmy w związku z obawami, że może ona powodować zakrzepy krwi. Tymczasem specjalista chorób zakaźnych prof. Miłosz Parczewski przypomina: Europejska Agencja Leków (EMA) i Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wskazały, że korzyść ze szczepienia jest wyższa niż ewentualne ryzyko. Rozlicz pit online już teraz lub pobierz darmowy program