W wywiadzie dla Radio Classique znany immunolog zachęcał Francuzów do szczepień z użyciem preparatu AstraZeneca, mimo decyzji kilku państw europejskich o wstrzymaniu korzystania z jednej z partii preparatu. - Trzeba się szczepić AstraZenecą. (...) Bilans korzyści i ryzyka pozostaje skrajnie korzystny - powiedział ekspert. Jak dodał, dotychczasowe dane wskazują na wysoką skuteczność preparatu. Fischer dodał jednocześnie, że dotychczas nie ma danych na temat skuteczności szczepionki wobec wariantu południowoafrykańskiego B.1351, za to środek dobrze chroni przed brytyjskim wariantem B.1.1.7. Profesor wyraził też zadowolenie z dopuszczenia do użytku przez Europejską Agencję Leków szczepionki firmy Johnson&Johnson. Zaznaczył jednak, że pierwsze jej dawki dotrą dopiero w kwietniu. W czwartek szereg europejskich krajów, m.in. Dania, Islandia i Norwegia zdecydowały o wstrzymaniu szczepień z użyciem preparatu AstraZeneca, zaś inne, jak np. Austria i Włochy - z użyciem jednej z partii szczepionki. Powodem były pojedyncze przypadki wystąpienia zakrzepów krwi u szczepionych, choć jak dotąd nie wykazano związków ze szczepieniem. Według danych Europejskiej Agencji Leków do poniedziałku z trzech mln osób, które w Europie otrzymały ten preparat, wystąpienie zakrzepów zgłoszono u 22. Przekaż 1 proc. na pomoc dzieciom - darmowy program TUTAJ