Abp Gądecki poprosił o przyjęcie ze zrozumieniem ograniczenia liczby uczestników liturgii w kościele do pięćdziesięciu osób, które - jak powiedział - płynie z troski o zdrowie wszystkich. "Gdy brakuje nam kryteriów uprawniających do uczestnictwa we Mszy św. w kościele, to najprostszym wydaje się wstęp dla zamawiającego intencję i dla jego rodziny" - wskazał."W związku ze wspomnianym ograniczeniem zachęcam wszystkich pozostałych wiernych do korzystania z dyspensy od uczestnictwa w niedzielnej Eucharystii i przeżywania Jej za pośrednictwem środków społecznego przekazu. Serdecznie dziękuję mediom, które - rozumiejąc potrzeby ludzi wierzących - przygotowały dodatkowe propozycje w tym względzie" - dodał przewodniczący KEP. Przypomniał też słowa papieża Franciszka, który powiedział, że Kościół jest "szpitalem polowym". "Kościół jest sakramentem zbawienia. Kościół jest wszędzie tam, gdzie Bóg jest kochany i gdzie kochany jest człowiek 'w świecie ze swej natury niedoskonałym'. Dlatego właśnie - respektując zalecenia władz sanitarnych - nie zamykamy kościołów. Dla ludzi wierzących bowiem świątynia jest zawsze miejscem szczególnego doświadczenia Bożej obecności i Bożej miłości, zwłaszcza w Eucharystii, z której czerpiemy siłę i wewnętrzny pokój" - mówił abp Gądecki. Podkreślił, że w ostatnich dniach Rada Stała Konferencji Episkopatu Polski oraz biskupi diecezjalni wydali zarządzenia dotyczące duszpasterstwa w tej nadzwyczajnej sytuacji. "Zdaję sobie sprawę z tego, że zarządzenia te mogą być dla niektórych trudne do zaakceptowania. Mimo to - ze względu na zdrowie własne i bliźnich - bardzo proszę o przyjęcie ich w duchu miłości bliźniego" - wskazał. Przewodniczący Episkopatu ocenił, że obecną sytuację można traktować jako znak czasu. "Jako wezwanie do większej odpowiedzialności za siebie i solidarności z bliźnimi. Wezwanie do niesienia pomocy naszym bliźnim, zwłaszcza osobom starszym" - zaznaczył. Abp Gądecki zachęcił, by w trwającym Wielkim Poście, podjąć rozważania nad krzyżem Jezusa Chrystusa, który jednoczy się z cierpieniami wszystkich ludzi. "Osobiście każdego wieczora o godzinie 20.30 będę modlił się za Was na różańcu i o to samo proszę kapłanów w kościołach, a także Was wszystkich w Waszych domach. Trwajmy w modlitewnej jedności" - powiedział. Przewodniczący Episkopatu zapewnił o duchowej łączności z cierpiącymi i modlitwie w intencji Kościoła oraz ojczyzny, a także Polonii i rodaków przebywających poza granicami kraju. "Duchem jestem blisko wszystkich, którzy przebywają w kwarantannie, którzy chorują, którzy boją się o swój los i los swoich bliskich, którzy niosą pomoc. Dziękuję tym, którzy - w różnych obszarach życia publicznego - prowadzą z oddaniem walkę o nasze zdrowie i bezpieczeństwo, ryzykując niejednokrotnie własnym zdrowiem i życiem. A jednocześnie składam wyrazy szczerego współczucia rodzinom, które w tych dniach straciły swoich bliskich, polecając ich Miłosierdziu Bożemu" - dodał abp Gądecki. Jak mówił, do niedawna "wydawało się nam, iż postęp techniczny, wiara w nieograniczoną ludzką wolność, w nieomylność demokracji zbuduje nowy raj na ziemi, w którym nie będzie ani chorób ani cierpienia". "A oto z pokorą odkrywamy, że wystarczy jedna pandemia, by okazało się jak bezbronnym i przerażonym wobec niej staje się człowiek" - zaznaczył przewodniczący Episkopatu Polski.