- Można powiedzieć, że już w pierwszym kwartale będziemy mogli zaszczepić obydwoma szczepionkami 10 mln ludzi, inni mówią, że "tylko" 10 mln, jednak tak czy inaczej od tego się zacznie - zaznaczyła Merkel. Niemcy liczą około 83 mln mieszkańców. Zarówno rząd w Berlinie, jak i władze Unii Europejskiej są krytykowane za to, że dały się w akcji szczepień wyprzedzić Wielkiej Brytanii, Izraelowi i Stanom Zjednoczonym. Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy była unijna decyzja, by nie naśladować Brytyjczyków, którzy poprzestali na uproszczonym trybie dopuszczenia do użytku szczepionki firm BioNTech i Pfizer. Zdaniem Merkel było to jednak słuszne, gdyż zastosowanie nowej szczepionki wymaga wcześniejszego przekonania opinii publicznej, że jest ona bezpieczna i skuteczna. Niemcy będą szczepić Sputnikiem V? Szefowa niemieckiego rządu wyraziła przekonanie, że również w razie zaistnienia najgorszego możliwego wariantu rozwoju sytuacji - czyli niedopuszczenia kolejnych nowych szczepionek do użytku - Niemcy będą w stanie udostępnić do końca lata szczepienia wszystkim swym mieszkańcom. Merkel odniosła się też do wtorkowych informacji o pomyślnym przebiegu prób rosyjskiej szczepionki Sputnik V deklarując, że każda zatwierdzona przez Europejską Agencję Leków szczepionka zostanie w Niemczech chętnie powitana. - Rozmawiałam o tym z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem, przedstawiono nam dziś korzystne dane na temat rosyjskiej szczepionki - powiedziała niemiecka kanclerz.