Adam Niedzielski stwierdził, że "w perspektywie grudnia i porównując to z obecnym okresem, do szczepień przekonaliśmy bardzo wielu ludzi. Na początku chciało się szczepić około 30 proc. Polaków". Pytany o pomysły pojawiające się w innych europejskich krajach, przyznał, że rząd je analizuje i ocenia przez różne kryteria. Prowadzący program Grzegorz Kępka wspomniał o rozwiązaniu realizowanym w Grecji - bonie o wartości 150 euro dla zaszczepionych w wieku 18-25 lat. - Przyznam, ze na tę chwilę my tego pomysłu nie przygotowujemy jako tzw. wdrożeniowego. Mamy go zapisanego na tzw. rękawku. Mamy pewną sekwencję ruchów, które wykonujemy. Mamy pewne instrumenty wsparcia skierowane choćby do środowisk wiejskich, gdzie sytuacja z wyszczepieniem jest nieco gorsza niż w aglomeracjach. Mówię o wsparciu finansowym dla OSP, dla kół gospodyń wiejskich - wyjaśniał szef resortu zdrowia. Francuskie rozwiązanie w Polsce? Od 21 lipca we Francji wchodzą w życie nowe obostrzenia, które dotkną tylko niezaszczepionych. Osoby, które nie przyjęły preparatów nie będą mogły wejść do niektórych sklepów, centrów handlowych, kin oraz restauracji. Nowe zasady mają zachęcić Francuzów do szczepień. Do tej pory obie dawki przyjęło ok. 42 proc. ludności kraju. - Jestem zwolennikiem - przede wszystkim - przekonywania. Zastosowanie twardych instrumentów prowadzi do reakcji kontrskutecznej, wzmocnienia postaw antyszczepionkowych - stwierdził Niedzielski, pytany o możliwość wdrożenia tego pomysłu w Polsce. Płatne szczepionki? Pytany o płatne szczepienia, odparł: "Taka decyzja jest rozważana". - Sama usługa kosztuje 60 zł, ale cena szczepionek jest niejawna. (…) Zastanawialiśmy się nad tym, czy preparat nie byłby bezpłatny, a usługa szczepienia podlegałaby częściowo, w niektórych grupach, refundacji - mówił w "Graffiti". Dodał, że do końca września będzie utrzymywany system bezpłatnych szczepień przeciw COVID-19. "Obowiązkowe szczepienie dla lekarzy jest akceptowalne" Niedzielski odniósł się również do ewentualnych obowiązkowych szczepień dla lekarzy. - Dialog z Radą Medyczną potwierdza, że nastawienie środowiska medycznego jest takie, że obowiązkowe szczepienie jest akceptowalne. To jeden z pomysłów, który powinien być realizowany w pierwszej kolejności, o ile dojdziemy do przekonania, że te sposoby są konieczne. To wszystko zależy od przebiegu pandemii - wyjaśnił. "Doszło do przesilenia" - W ostatnich tygodniach doszło do przesilenia. Trend spadkowy zmienił się na ustabilizowany, a teraz mamy wzrosty. Są one w granicach 20 proc., co jest poważną dynamiką - mówił w czwartek na konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski. Jak dodał, przed skutkami nadchodzącej czwartej fali pandemii może uchronić wysoka liczba zaszczepionych przeciw COVID-19.Jak uznał Niedzielski, "kto z tego nie korzysta (zaszczepienia - red.), dokonuje świadomego wyboru brania na siebie pewnej odpowiedzialności". - Nie tylko za swoje zdrowie, ale również zdrowie swoich bliskich - uściślił szef MZ.