- Mamy kontynuację stałej tendencji wzrostowej zachorowań na COVID-19. Wskaźnik reprodukcji wirusa wynosi 1,19 - poinformował Niedzielski. Szef resortu zdrowia pytany o to, kiedy spodziewać się największego wzrostu zakażeń w trzeciej fali pandemii, odparł, że nadal aktualna jest prognoza, zgodnie z którą średnia dzienna wyniesie 10-12 tys. zakażeń dziennie. - Wydaje się jednak, że taka prognoza, która pokazuje, że szczyt będzie w przedziale 10-12 tys. jest raczej prognozą optymistyczną i rosnące udziały mutacji brytyjskiej mogą powodować, że te wielkości zostaną przekroczone - powiedział Niedzielski. Natomiast - dodał - "mówienie w tej chwili o poziomach rzędu 40 tys. wydaje się nieco jeszcze abstrakcyjne, chociażby ze względu na to, że jak porównujemy sobie dynamikę tego, co się działo w drugiej fali i tego, co się dzieje teraz, to te przyrosty są na razie troszeczkę mniejsze niż były podczas drugiej fali". Jak dodał, przyrosty trzeciej fali pandemii są obecnie mniejsze niż podczas drugiej fali. - Brytyjska odmiana koronawirusa jest główną przyczyną trzeciej fali pandemii - przekazał minister zdrowia. Większe obostrzenia w kolejnych regionach? Obecnie na Warmii i Mazurach zamknięte pozostają szkoły, galerie handlowe, hotele, obiekty sportowe, kina i teatry. Według nieoficjalnych informacji mediów, kolejne dwa województwa miały zostać objęte tymi ograniczeniami. Niedzielski zdementował te doniesienia. Zapewnił, że rząd nie zamierza na razie zwiększenia obostrzeń w kolejnych województwach. Przekazał również, że szczepionki chińskich i rosyjskich firm nie mają potwierdzonych badań klinicznych, dlatego polski rząd nie zdecydował się na ich kupno. Koronawirus w Polsce Mamy 4786 nowych zakażeń SARS-CoV-2, a 24 chorych zmarło - wynika z danych Ministerstwa Zdrowia. W sumie od początku epidemii w Polsce stwierdzono 1 711 772 zakażenia koronawirusem i śmierć 43 793 osób z COVID-19. Wykonano 3 336 354 szczepień. Nie czekaj do ostatniej chwili, pobierz za darmo program PIT 2020 lub rozlicz się online już teraz!