W ubiegły weekend (6-7 czerwca) Ministerstwo Zdrowia poinformowało w sumie o 1151 nowych zakażeniach koronawirusem SARS-CoV-2 w Polsce (6 czerwca zarejestrowano 576 przypadków, 7 czerwca 575). 676 przypadków odnotowano na Śląsku - zdecydowana większość z nich dotyczyła górników i ich rodzin. W sobotę i niedzielę zanotowano też łącznie 20 kolejnych ofiar śmiertelnych COVID-19. Pod względem liczby zakażeń weekend ten był w kraju rekordowy. Duży przyrost liczby przypadków odbił się na pozycji Polski w skali Europy. Jak wynika z danych serwisu statystycznego worldometers.info, 7 czerwca pod względem nowych wykrytych zakażeń Polska znalazła się na czwartym miejscu na kontynencie - tuż za Rosją (8984 przypadki), Wielką Brytanią (1326 przypadków) i Białorusią (879 przypadków). Za Polską 7 czerwca znalazły się m.in. Francja (343 nowe przypadki), Hiszpania (240 przypadków), Włochy (197 przypadków) czy Niemcy (173 przypadki). Biorąc pod uwagę liczbę zgonów tego dnia (cztery), Polska uplasowała się na 12. pozycji, za sobą zostawiając m.in. Szwecję (trzy zgony) czy Hiszpanię (jeden zgon). Dwa dni temu, w sobotę, 6 czerwca, Polska z 576 nowymi zakażeniami uplasowała się na 14. miejscu. Liczba zgonów - 16 - dała Polsce szóstą pozycję. Skąd tak duża liczba nowych, stwierdzonych zakażeń? Jak tłumaczył podczas poniedziałkowej konferencji prasowej (8 czerwca) minister zdrowia Łukasz Szumowski, wynika to z dużej liczby wykonanych badań przesiewowych. "Ponad 50 tys. badań wykonaliśmy u górników - to pokazuje skalę. Takiej skali - z tego, co wiem - w Europie nie ma. Stąd mamy tak duże ilości dodatnich wyników z tego przesiewowego badania" - wskazywał szef Ministerstwa Zdrowia. Chcesz wiedzieć więcej na temat pandemii koronawirusa? Sprawdź statystyki: Polska na tle świata Sytuacja w poszczególnych krajach Wskaźniki w przeliczeniu na milion mieszkańców