Ministerstwo Zdrowia podało w sobotę 8 sierpnia, że z uwagi na błąd w raportowaniu testów w Kielcach i pomyłkowe zapisanie w raporcie około 230 tys. testów, odjęto je od ogólnej puli przeprowadzonych badań. Aktualne dane są takie, iż na obecność koronawirusa przebadano dotąd 2 mln 199 tys. 85 próbek pobranych od 2 mln 102 tys. 780 osób. 230 tysięcy to około 10 proc. testów w skali całego kraju. Błąd powielany od miesięcy Jak informował wicemarszałek województwa świętokrzyskiego Marek Bogusławski, błąd pojawił się w raportach laboratorium Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach. "W codziennym raporcie podawano sumę wszystkich wykonanych badań, a nie tylko te, które zostały przeprowadzone danego dnia. Załóżmy, że do danego dnia było wykonanych 1700 testów, a w kolejnym zrobiono 40, sumowano je i raportowano 1740 jednego dnia" - wyjaśniał Bogusławski. Błąd był powielany od kilku miesięcy, co w efekcie dało 230 tysięcy dodatkowych badań. W związku z zaistniałą sytuacją komunikat wydał Wojewódzki Szpital Zespolony. Wyjaśniono w nim, że każde laboratorium realizujące testy w kierunku COVID-19 jest zobowiązane raportować te działania w centralnym systemie informatycznym. Zaznaczono, że w raportach odrębnie wpisywane są dane m.in.: dotyczące liczby wykonanych testów oraz liczby przebadanych osób. Szpital: Niezmiernie nam przykro Szpital wskazał w oświadczeniu opublikowanym na swojej stronie internetowej, że każde laboratorium realizujące testy w kierunku COVID -19 jest zobowiązane raportować te działania w centralnym systemie informatycznym. Odrębnie wpisywane są dane m. in.: dotyczące liczby wykonanych testów, oraz liczby przebadanych osób. "W kolumnie 'liczba wykonanych testów od pacjentów łącznie' podawano liczbę wykonanych testów do dnia raportowania, powiększoną o liczbę testów wykonanych w danym dniu (narastająco). W innych kolumnach, np. 'liczba osób przebadanych w ciągu ostatnich 24 godzin' podawano dane dzienne (liczba osób przebadanych w czasie doby)" - głosi oświadczenie. Szpital podał, że w jego laboratorium realizowane jest ok. 120 badań na dobę, a oczekiwanie na wynik nie trwa dłużej niż 8 godzin. "Mamy nadzieję, że do końca roku nasze możliwości będą wynosić ok. 200 badań na dobę" - podała placówka. "Dane raportowane w systemie informatycznym zgodne są z innymi raportowanymi danymi. Jest nam niezmiernie przykro, że staliśmy się powodem zamieszania" - wskazano w oświadczeniu.