- Pilnie radzę: musimy się przygotować na to, że nie obejdzie się bez zamykania granic. Musimy to szybko omówić z innymi państwami na trasie uchodźców - powiedział monachijskiemu dziennikowi "Muenchner Merkur" Dobrindt, który jest członkiem bawarskiej CSU, tworzącej wspólny blok z kierowaną przez Merkel <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-cdu,gsbi,1020" title="CDU" target="_blank">CDU</a>. Zdaniem ministra w sprawie uchodźców <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-unia-europejska,gsbi,46" title="Unia Europejska" target="_blank">Unia Europejska</a> pozostawiła Niemcy samym sobie. - Kto mówi o koalicji chętnych do przezwyciężenia tego kryzysu, musi także uznać rzeczywistość: w tym temacie od dawna istnieje przeciwko nam pakt niechętnych - powiedział minister. Według niego konieczna jest tutaj szybka zmiana sytuacji gdyż "wiadomo, że skutki mogą także wywrzeć wpływ na obraz Niemiec w Europie". Nawiązując do składanych przez Merkel deklaracji pod adresem uchodźców Dobrindt zaznaczył, że "teraz nie wystarcza już jednak pokazywanie światu przyjaznego oblicza".