Reklama

Kilkudziesięciu migrantów utonęło na Morzu Śródziemnym

Co najmniej 23 migrantów zginęło w wyniku zatonięcia pontonu płynącego w kierunku wybrzeży Włoch - podały w piątek służby morskie tego kraju. Załoga statku patrolującego Morze Śródziemne uratowała 64 rozbitków.

Nie wyklucza się, że w katastrofie pontonu mogło zginąć więcej osób. Dotychczas wyłowiono 23 ciała.

Do włoskich portów wpływają statki, które w minionych godzinach zabrały migrantów z dryfujących łodzi i pontonów. W Vibo Marina w Kalabrii zacumował brytyjski statek z 588 osobami. W Reggio Calabria oczekiwana jest jednostka z ponad 760 osobami, w tym z 97 kobietami i 112 nieletnimi. Na pokładzie jest też osiem ciał migrantów, którzy utonęli.

Na kalabryjskie wybrzeże dopłynęło na małej łodzi 48 migrantów. Dominują wśród nich całe rodziny z Syrii, a także z Iraku i Iranu. Są także noworodki. Cała ta grupa została znaleziona na plaży.

Reklama

Straż Przybrzeżna Tunezji ogłosiła, że zatrzymała 94 migrantów na pokładzie łodzi, którą próbowali dopłynąć do Włoch. Wśród nich - jak dodano - było trzech domniemanych islamskich ekstremistów, którzy zostali zatrzymani.

Tunezyjskie MSW cytowane przez Ansę podało, że od sierpnia udaremniło 156 prób odpłynięcia łodzi z uciekinierami w kierunku włoskich wybrzeży. Było na nich ponad 1,3 tys. osób.

Włoskie służby morskie informują jednocześnie o nasilającym się napływie migrantów z Algierii, zwłaszcza na Sardynię. Według danych MSW, od początku roku do Włoch dotarło drogą morską ponad 111 tys. migrantów.

Z Rzymu Sylwia Wysocka 

PAP

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy