Były prezes TK ostro krytykuje Merkel za politykę imigracyjną
Były prezes niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego Hans-Juergen Papier ostro skrytykował politykę migracyjną kanclerz Angeli Merkel. Jego zdaniem państwo nie wywiązuje się z obowiązku bycia gwarantem wolności i bezpieczeństwa swoich obywateli.
Wydarzenia w Kolonii, gdzie w sylwestra doszło do masowych napaści seksualnych i rabunkowych na kobiety, "pokazują częściowe fiasko państwa jako gwaranta wolności i bezpieczeństwa wobec swoich obywateli" - powiedział Papier w wywiadzie dla dziennika "Handelsblatt", o którym informują w środę niemieckie media.
Zajścia przed dworcem głównym w Kolonii były "straszne i zawstydzające" - ocenił niemiecki prawnik. Jego zdaniem zapowiedziane przez rząd zaostrzenie prawa azylowego jest krokiem we właściwym kierunku, zwalcza jednak "jedynie symptomy, a nie przyczyny".
- Takimi metodami nie opanujemy sytuacji - ostrzega Papier, krytykując obecną politykę rządu wobec uchodźców. - Nigdy dotąd w historii RFN przepaść między prawem a rzeczywistością nie była tak głęboka - powiedział prawnik, podkreślając, że "polityka całkowicie zawiodła".
Jego zdaniem "państwowa integralność" Niemiec jest zagrożona. Niemiecki rząd doprowadził - jak zaznaczył - do "wysadzenia w powietrze ram niemieckiego i europejskiego prawa azylowego". Za podstawowy błąd uznał zatarcie granic pomiędzy prześladowanymi osobami mającymi indywidualne prawo do azylu a uchodźcami ekonomicznymi.
Papier wezwał Merkel do oddzielenia azylantów od imigrantów ekonomicznych i do zabezpieczenia granic państwa. Uważa, że szefowa rządu powinna czasowo zawiesić zasady Schengen i zamknąć granice państwa dla nielegalnych imigrantów.
Papier nie jest osamotniony w swej krytyce pod adresem Merkel. Były prezes TK Nadrenii Północnej-Westfalii Michael Bertrams zarzucił kanclerz przekroczenie kompetencji i być może złamanie konstytucji. "(Merkel) na własną rękę wpuściła do kraju setki tysięcy uchodźców. To dowód na zdolność do współczucia, zrobiła to jednak bez widocznego planu" - napisał Bertrams w "Koelner Stadt-Anzeiger". "Nasuwa się konstytucyjne pytanie, czy kanclerz była uprawniona do podjęcia takiej decyzji" - zastanawia się prawnik.
Inny były sędzia TK Udo di Fabio potwierdził w ekspertyzie dla rządu bawarskiego, że ewentualna skarga konstytucyjna przeciwko Merkel miałaby szanse powodzenia. Premier Bawarii Horst Seehofer zagroził w zeszłym roku Merkel skierowaniem do TK skargi na jej politykę imigracyjną.
Konstytucjonalista z Uniwersytetu Humboldtów, Ulrich Battis, uważa, że zadaniem rządu jest "skuteczna ochrona granic". W przeciwnym razie grozi załamanie struktur państwa - ostrzega. Battis jest zdania, że zgodę na imigrację na taką skalę powinien wyrazić Bundestag. "W takiej sprawie rząd nie może sam decydować" - zastrzegł prawnik.
"Die Welt" informuje, że posłowie z klubu parlamentarnego CDU/CSU zbierają podpisy pod projektem uchwały o zamknięciu granicy. "Osoby, które chcą nielegalnie wjechać do Niemiec z innego bezpiecznego kraju, muszą zostać zawrócone już na granicy" - brzmi jeden z zapisów tej uchwały. Pod projektem podpisało się dotychczas 40 z 311 członków klubu. Celem tej inicjatywy jest wywarcie presji na Merkel. Pani kanclerz jest równocześnie szefową CDU.
W zeszłym roku do Niemiec przyjechało ponad milion imigrantów.