Do Libanu skierowano oddziały 91. dywizji izraelskich sił zbrojnych. Wcześniej informowano, że walczą tam już żołnierze 98. i 36. dywizji. W operacji przeciwko Hezbollaahowi biorą udział jednostki piechoty, wojsk pancernych i sił specjalnych, które są wspierane przez artylerię i lotnictwo. Izraelskie wojsko przekazało w poniedziałek, że w godzinach popołudniowych przeprowadziło ukierunkowany atak na cele Hezbollahu w południowych przedmieściach Bejrutu. Jak podaje Reuters, "w okolicy widoczny był gęsty dym". Libańskie ministerstwo zdrowia poinformowało, że w izraelskim ataku na budynek komunalny w mieście Bint Dżubajl na południu Libanu zginęło początkowo dziesięciu strażaków - przekazał "The Jerusalem Post". Według komunikatu dwóch izraelskich żołnierzy zginęło w walkach na pograniczu, zwiększając liczbę ofiar śmiertelnych w Libanie do 11. Wojna w Izraelu. Hezbollah odpowiada na ostrzał Bejrutu Hezbollah nie pozostaje dłużny, informując, że przeprowadził w poniedziałek dwa ostrzały rakietowe Hajfy, trzeciego pod względem wielkości miasta Izraela. Informację tę potwierdziła izraelska policja, przekazując, że rakiety uderzyły również w główny port śródziemnomorski, a lokalne media podały, że 10 osób zostało rannych. Cytowany przez Reuters Hezbollah podał, że zaatakował bazę wojskową na południe od Hajfy pociskami Fadi 1 i przeprowadził kolejny atak na Tyberiadę, oddaloną o 65 km. Niektóre z wystrzelonych w tym kierunku pocisków zostało zestrzelonych. Izraelskie media podały, że kolejne pięć trafiło w cel. Alarm w Tel Awiwie. Pociski wystrzelono z Jemenu W poniedziałek izraelski system obrony powietrznej Arrow przechwycił pocisk balistyczny wystrzelony z Jemenu w kierunku środkowego Izraela - poinformowały siły zbrojne. W centralnej części kraju, w tym w aglomeracji Tel Awiwu ogłoszono alarm. Wcześniej tego samego dnia Izrael został ostrzelany przez Hamas. Palestyńscy terroryści odpalili rakiety w kierunku Tel Awiwu. Izrael atakuje Liban. Trwa "operacja lądowa" Izrael od dwóch tygodni intensywnie bombarduje Liban, a od wtorku prowadzi operację lądową na południu tego kraju, podkreślając, że jego celem są terroryści Hezbollahu. Wspierana przez Iran organizacja od dekad z różną intensywnością walczy z Izraelem, a od wybuchu rok temu wojny w Strefie Gazy ostrzeliwuje północ państwa żydowskiego, co spotyka się z silnymi kontratakami. Źródło: Reutrers, "The Jerusalem Post" ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!