W wywiadzie dla francuskiego dziennika Binjamin Netanjahu powiedział, że Siły Obronne Izraela odkryły nowoczesną rosyjską broń w bazach Hezbollahu w Libanie. Premier Izraela zaznaczył, że zgodnie z uchwałą Rady Bezpieczeństwa ONZ z 2006 roku broń na terytorium położonym na południu od rzeki Litani mogą posiadać wyłącznie libańskie siły zbrojne. Izrael. Nowoczesna rosyjska broń w bazach Hezbollahu. Binjamin Netanjahu zabrał głos. - Jednak w tym regionie Hezbollah stworzył setki tuneli i skrytek, w których znaleźliśmy dużą liczbę nowoczesnej rosyjskiej broni - stwierdził Netanjahu, nie precyzując jednak, jaki rodzaj rosyjskiej broni odkryto w bazach libańskich terrorystów. Premier Izraela odniósł się również do operacji jego kraju w Libanie, twierdząc, że wojna domowa w w tym kraju byłaby "katastrofą". Jego zdaniem Tel Awiw nie stara się ingerować w wewnętrzne sprawy Bejrutu, a jedynie próbuje zapewnić bezpieczeństwo swoim obywatelom mieszkającym w pobliżu granicy z Libanem. Od rozpoczęcia wojny Izraela z Hamasem w Strefie Gazy, Hezbollah regularnie ostrzeliwuje północny Izrael. Na początku października izraelskie wojsko pokazało zdobytą w Libanie rzekomo radziecką oraz rosyjską broń. Były to: rakiety 9M131FM (termobaryczne) i 9M131M, system rakiet przeciwpancernych Metis-M, zestaw rakiet przeciwlotniczych 9K32M Strela-2 oraz granatniki rakietowe RPG-29 Vampire i RPG-27 Tavolga. Bliski Wschód. Trwa operacja Izraela w Libanie. Rosyjska broń w rękach Hezbollahu Według ukraińskiego serwisu Militarnyj, rosyjska broń mogła trafić do arsenału Hezbollahu przez państwa trzecie, m.in. Syrię. "Niedawno informowano, że Hezbollah używa jako broni rosyjskich dronów rozpoznawczych Tu-143 Reis" - dodano. Doniesienia o używaniu przez Hezbollah rosyjskiej broni opublikował wcześniej "The Washington Post". Amerykański dziennik przekazał powołując się na izraelskich urzędników, że podczas izraelskich nalotów na Liban w zeszłym miesiącu - w bazach, które miały należeć do terrorystów - odkryto rosyjską i chińską broń przeciwpancerną. Trwa "ograniczona" operacja Izraela w południowym Libanie. Działania Tel Awiwu mają być wymierzone właśnie w Hezbollah, czyli regionalnego sojusznika Iranu. Według danych libańskiego resortu zdrowia, od rozpoczęcia izraelskich nalotów na cele terrorystów, w Libanie zginęły co najmniej 1373 osoby. Rzeczywista liczba ofiar prawdopodobnie jest jednak wyższa. Źródła: "Le Figaro", "The Washington Post", Times of Israel, Militarnyj, AFP ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!