Moskwa jednym głosem z Zachodem. "Jesteśmy oburzeni atakiem Izraela"
Rosja wyraziła oburzenie atakiem Izraela na bazę sił pokojowych ONZ w Libanie i zażądała od Tel-Awiwu "powstrzymania się od jakichkolwiek wrogich działań przeciwko UNIFIL". Głos w sprawie zabrał również sekretarz generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych. Antonio Guterres potępił agresję i nazwał ją "naruszeniem międzynarodowego prawa humanitarnego".
Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało w piątek komunikat w związku z izraelskimi atakami na bazę sił pokojowych Organizacji Narodów Zjednoczonych w Libanie, do których doszło w środę i czwartek.
"Moskwa jest oburzona działaniami izraelskiego wojska" - oświadczył resort dyplomacji.
Izrael-Liban. IDF ostrzelały bazę ONZ. Rosja i Antonio Guterres reagują
Kreml zażądał ponadto od Tel-Awiwu "powstrzymania się od jakichkolwiek wrogich działań przeciwko siłom pokojowym UNIFIL (nazwa misji ONZ w Libanie - red.) wykonującym swoją misję zgodnie z obowiązującym mandatem Rady Bezpieczeństwa".
Swoim apelem Rosja dołączyła do przywódców świata zachodniego, który w podobnym tonie skrytykował działania Izraela.
Na atak zareagował także sekretarz generalny Narodów Zjednoczonych Antonio Guterres.
Portugalczyk, który przebywa z wizytą w Laosie, potępił ostrzał bazy ONZ przez Siły Obronne Izraela (IDF) i nazwał sytuację "naruszeniem międzynarodowego prawa humanitarnego".
Siły ONZ w Libanie ostrzelane przez Izrael. Dwóch żołnierzy rannych
W czwartkowe popołudnie świat obiegła informacja, że IDF ostrzały bazę, w której stacjonują siły pokojowe Organizacji Narodów Zjednoczonych. W ciągu jednej doby miało dojść łącznie do trzech takich sytuacji.
Według źródła Reutersa, w środę izraeleski czołg ostrzelał wieżę strażniczą przy kwaterze głównej UNIFIL w mieście Nakura. Spadło z niej dwóch żołnierzy, którzy zostali lekko ranni. W pozostałych incydentach użyto broni krótkiej i nikt nie doznał obrażeń.
UNIFIL potwierdziła, że jej kwatera główna i pobliskie stanowiska były w ostatnim czasie "wielokrotnie atakowane", a izraelska armia celowo ostrzelała i zniszczyła kamery monitoringu. Potwierdzono także informacje o poszkodowanych żołnierzach.
Władysław Kosiniak-Kamysz: Polscy żołnierze w Libanie nie zostali poszkodowani
Tymczasowe Siły Zbrojne ONZ (UNIFIL) działają w Libanie od 1978 roku na mocy rezolucji Rady Bezpieczeństwa.
Celem misji, która była kilkukrotnie modyfikowana, jest monitorowanie sytuacji na granicy izraelsko-libańskiej i wspieranie stabilności w regionie.
Obecnie misja składa się z około 10 tysięcy żołnierzy i 800 cywilów. W ramach UNIFIL działa Polski Kontyngent Wojskowy (PKW) w Libanie, liczący 250 wojskowych i pracowników. Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz potwierdził, że nasi rodacy nie ucierpieli wskutek izraelskiego ataku.
Źródło: Reuters, AFP
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!