"Wszystko jest na stole" - powiedział cytowany przez CNN Jo'aw Galant, który spotkał się w niedzielę z generałem Michaelem Erikiem Kurillą, by omówić plany uderzenia odwetowego na Iran. Izrael przygotowuje się do odpowiedzi na irański atak rakietami balistycznymi Minister obrony zapewnił, że Izrael przygotowuje te plany w bliskiej koordynacji ze Stanami Zjednoczonymi, ale podejmie własne, niezależne decyzje w sprawie odwetu. Choć władze USA jasno dały do zrozumienia, że sprzeciwiają się uderzeniu w irańskie instalacje nuklearne, Galant powiedział, że Izrael nie wyklucza żadnej opcji. "Izrael ma zdolności do uderzania w cele bliskie i dalekie, udowodniliśmy to. Odpowiemy na irański atak we właściwy sposób. Nie będziemy czekać bezczynnie i nie powinna tego robić społeczność międzynarodowa" - oświadczył. Galant, który jest jednym z izraelskich urzędników najczęściej kontaktujących się z przedstawicielami administracji USA, ma się w środę spotkać z ministrem obrony tego kraju Lloydem Austinem, by przedyskutować kwestię zagrożenia ze strony Iranu i jego popleczników. Iran w oczekiwaniu na odwet Izraela Tymczasem jak przekazał Reuters, rzecznik irańskiego urzędu ds. lotnictwa cywilnego oświadczył, że loty ze wszystkich lotnisk w kraju odwołano z uwagi na restrykcje operacyjne. Nie podał konkretnych powodów. Nieoficjalnie mówi się jednak, że może to być element przygotowań na izraelski odwet. Wcześniej podobna decyzja zapadła w dniu irańskiego ataku. Premier Izraela Binjamin Netanjahu zapowiedział, że odpowiedź na wtorkowe wydarzenia będzie dla Iranu "bolesna". Jak donosi telewizja CNBC, wśród potencjalnych opcji rozważane są, m.in. uderzenia na obiekty przemysłu naftowego. Analitycy z Wall Street obawiają się jednak, że koszty takiego ataku mogą ponieść także odbiorcy na całym świecie w postaci wyższych cen ropy naftowej. AFP powołując się na irańskie media podaje, że Iran "przygotował plan odpowiedzi na ewentualny atak ze strony Izraela". "Plan niezbędnej odpowiedzi na ewentualną akcję syjonistów (Izraela - red.) został w pełni przygotowany" - podała irańska agencja prasowa Tasnim, powołując się na "dobrze poinformowane źródło" w siłach zbrojnych. We wtorek z Iranu wystrzelono blisko 200 pocisków balistycznych w kierunku Izraela. Większość z nich została przechwycona. Teheran oświadczył, że atak był zemstą za zabicie przywódców libańskiego Hezbollahu i palestyńskiego Hamasu oraz irańskiego generała. Iran zagroził "miażdżącymi atakami" w razie zbrojnej odpowiedzi Izraela. --- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!