Israel Katz po spotkaniu z wojskowymi zamieścił w mediach społecznościowych wpis dotyczący konfliktu Izraela z Libanem. Podkreślił, że "nie będzie zawieszenia broni ani wytchnienia". "Będziemy nadal uderzać w Hezbollah z pełną siłą, dopóki cele wojny nie zostaną osiągnięte. Izrael nie zgodzi się na żadne porozumienie, które nie zagwarantuje nam prawa do samodzielnego egzekwowania i zapobiegania terroryzmowi oraz osiągnięcia celów wojny w Libanie" - oświadczył. Jako dotychczasowe sukcesy wymienił m.in. wyeliminowanie Hasana Nasr Allaha, który zginął we wrześniu w wyniku nalotu na kwaterę Hezbollahu w Bejrucie. Katz wskazał, że celami Izarela jest rozbrojenie Hezbollahu, wycofanie sił za rzekę Litani oraz umożliwienie bezpiecznego powrotu mieszkańców do domów. Kluczem do zwycięstwa ma być "kontynuowanie działalności ofensywnej", aby "pogorszyć możliwości Hezbollahu". W październiku Hezbollah ogłosił wejście w "nową, eskalacyjną fazę konfrontacji", z wykorzystaniem pocisków kierowanych przeciwko izraelskiej armii. Izrael. Operacja wojskowa w Libanie. Odpowiedź na działania Hezbollahu Operacja lądowa Izraela na południu Libanu trwa od początku października. Jest to odpowiedź na ataki ze strony Hezbollahu na północne części Izraela, które nasiliły się po wybuchu wojny w Strefie Gazy. Izrael kilkukrotnie informował o zabiciu przywódców Hezbollahu. Ponadto zginęło kilkuset bojowników grupy. Ze względu na konflikt z Libanu uciekło 1,2 mln z 5,5 mln mieszkańców. Źródło: Reuters ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!